Ogrzewanie elektryczne może być zarówno podstawowym źródłem ciepła w naszym domu lub mieszkaniu, jak i też sprzętem, dzięki któremu możemy dogrzać pomieszczenia w przypadku, gdy standardowa instalacja C.O. sobie z tym nie radzi, na przykład przy bardzo dużych mrozach, czy w przypadku gorzej ocieplonych budynków. Grzejnik elektryczny może przydać się także w sytuacji, gdy nastąpi awaria stałej instalacji grzewczej, a my nie chcemy marznąć, czekając na jej naprawę.
Ogrzewanie elektryczne jeszcze parę lat temu było jednym z najpopularniejszych. Obecnie jednak ceny prądu tak szybko rosną, że użytkownicy — już na etapie projektowania inwestycji — zwykle wybierają inne rozwiązania. Jak jednak wcześniej wspomniałem, nie zawsze da się zastosować bardziej energooszczędny system grzewczy, wówczas musimy skorzystać z grzejników elektrycznych. Na szczęście jednak technologia wytwarzania tego typu urządzeń nie stoi w miejscu. W sklepach pojawiają się coraz częściej wydajne, elektryczne i jednocześnie energooszczędne grzejniki.
W tym tekście wyjaśnimy, jaki rodzaj grzejników najbardziej pasuje do konkretnych potrzeb i jak wybierać urządzenia grzewcze, by na koniec sezonu zimowego nie zbankrutować z powodu zbyt wysokich rachunków.
Olejowy grzejnik elektryczny. Ceny od 200 zł
Zalety ogrzewania elektrycznego
Chociaż obecnie wszyscy zwracają uwagę przede wszystkim na wysokie ceny prądu, to jednak warto mieć świadomość, że ogrzewanie elektryczne ma szereg niezaprzeczalnych zalet. Przede wszystkim jest to najprostszy w montażu i najłatwiejszy w obsłudze, a także bezpieczny rodzaj ogrzewania. Grzejniki elektryczne nie wymagają budowy skomplikowanej instalacji hydraulicznej, montażu drogich kotłów i ich codziennej obsługi. Nie jest konieczny zakup żadnego dodatkowego paliwa, nie grozi nam też wybuch butli czy wyciek paliwa jak w przypadku instalacji gazowej. Wystarczy montaż grzejnika na ścianie lub postawienie go w miejscu, które chcemy ogrzać i podłączenie do gniazdka elektrycznego.
Większość typów grzejników ogrzewa pomieszczenia szybko i sprawnie. Nie da się też nie zauważyć, że na początku są znacznie tańsze od klasycznych kaloryferów, gdyż cena nawet kilku paneli elektrycznych jest sporo niższa niż zaledwie jednego klasycznego kaloryfera.
Wielu osobom grzejniki elektryczne kojarzą się z niezbyt estetycznymi, dużymi i ciężkimi urządzeniami wolnostojącymi, które zajmują miejsce w pomieszczeniach. Tymczasem czasy takiego sprzętu już dawno minęły. Obecnie produkowane są panele grzewcze, które z powodzeniem można montować na ścianach i które wyglądają wręcz dekoracyjne – mają np. szklane fronty i efektowne wyświetlacze LED. Są też znacznie bardziej zaawansowane technologicznie niż kiedyś, posiadają wbudowane precyzyjne termostaty, łączność Wi-Fi i możliwość sterowania z poziomu aplikacji na smartfonie, gdzie można też precyzyjnie programować ich codzienne działanie.
Wentylator grzewczy. Ceny zaczynają się od 50-70 zł
Rodzaje grzejników elektrycznych
Grzejniki termowentylatorowe — jeden z najstarszych i najmniej skomplikowanych typów grzejników elektrycznych. Zasada jego działania jest bardzo prosta: znajduje się w nim spirala grzejna oraz wiatrak, który przedmuchuje ogrzane przez nią powietrze do wnętrza pomieszczenia. Zaletą tego typu grzejnika jest możliwość szybkiego ogrzania średniej wielkości pokoju, efekt jest odczuwalny niemal natychmiast po włączeniu, gdyż silny strumień ciepłego powietrza od razu obiega całe pomieszczenie. Jednak wadą tego typu urządzeń jest stosunkowo duży pobór prądu, a co za tym idzie koszty większe niż w przypadku innych grzejników. Efekt grzewczy niknie natomiast bardzo szybko po wyłączeniu urządzenia, co powoduje, że do efektywnej pracy powinno ono działać cały czas, co jeszcze dodatkowo podnosi koszty jego eksploatacji. Tego typu grzejniki polecane są na przykład do wykorzystywania w budynkach tymczasowych lub w pomieszczeniach, które nie są stale ogrzewane, a chcemy w nich uzyskać szybki wzrost temperatury podczas naszej obecności.
Grzejniki olejowe — to jeden z najczęściej stosowanych typów grzejników elektrycznych. Mają zwykle charakterystyczny kształt przypominający tradycyjny kaloryfer, jednak najczęściej posiadają też własne kółka i uchwyt, dlatego mogą być łatwo przetaczane z miejsca na miejsce. Żebra grzejnika olejowego są — jak sama nazwa wskazuje — wypełnione specjalnym olejem, który raz nagrzany utrzymuje ciepło przez dłuższy czas, nawet po odłączeniu urządzenia od gniazdka. Zaletą grzejników olejowych jest możliwość utrzymania stałej i stabilnej temperatury we wnętrzu oraz stosunkowo niskie jak na grzejniki elektryczne koszty eksploatacji. Do głównych wad grzejników olejowych należy z kolei ich spora waga i stosunkowo duże rozmiary. Nie jest to też urządzenie, które zapewni natychmiastowy wzrost temperatury po włączeniu. Olej w żebrach nagrzewa się bowiem dosyć długo.
Grzejniki konwektorowe – ten typ grzejnika do działania wykorzystuje proste prawa fizyki. Wewnątrz obudowy, zwykle o szerokości kilku centymetrów, znajduje się zespół grzałek, które nagrzewając się, wymuszają obieg powietrza. Zimne powietrze jest zasysane od dołu, górą samoczynnie wypływa do pomieszczenia to już ogrzane przez grzałki. Część z grzejników konwektorowych posiada dodatkowy wentylator, który w razie potrzeby może wymóc szybszy przepływ powietrza i lepsze dogrzanie pomieszczenia. Dużą zaletą grzejników konwektorowych są ich stosunkowo niewielkie rozmiary (choć mogą być większe w razie potrzeby ogrzania obszernego pomieszczenia), lekkość i prostota konstrukcji. Grzejnik konwektorowy działa natychmiast po włączeniu, powietrze ogrzane przez wbudowaną grzałkę unosi się już kilka sekund po starcie. Do wad grzejników tego typu należy zlecić przede wszystkim osuszanie powietrza, oraz to, że najprostsze modele nie są takie ekonomiczne jak grzejniki olejowe. Jeśli natomiast zdecydujemy się na model bardziej zaawansowany z dokładnym termostatem i programatorem, możemy liczyć na podobne koszty eksploatacji i stabilną temperaturę we wnętrzach.
Grzejnik konwektorowy. Ceny startują od ok. 250 zł
Grzejniki ceramiczne — tego typu grzejniki były montowane najczęściej kilka, kilkanaście lat temu, dziś ich popularność zmalała, ponieważ ze względu na sposób montażu i dużą wagę były wykorzystywane jako stałe ocieplenie, a w tym momencie większość inwestorów odchodzi od stosowania elektrycznego ogrzewania jako tego podstawowego. Z wyglądu przypominają tradycyjne żeberkowe kaloryfery, jednak w środku zamiast przepływu wody lub oleju znajduje się stały wkład ceramiczny. Taki wkład nagrzewa się po podłączeniu zasilania i ogrzewa pomieszczenie jeszcze przez jakiś czas po jego odłączeniu.
Promienniki podczerwieni — grzejniki tego typu ostatnio zdobywają dużą popularność, głównie ze względu na stosunkowo nieduże nominalnie zużycie prądu, a także możliwość ich umieszczenia w dowolnym miejscu pomieszczenia. Nie muszą być stawiane na podłodze czy przy ścianie na niewielkiej wysokości. Można je także zamontować wysoko w pomieszczeniu lub na przykład na suficie. Rozchodzenie się ciepła nie jest tu bowiem wymuszone prądami powietrza, ale odbywa się w sposób bardzo naturalny, podobny do tego, w jaki energia słoneczna dociera do powierzchni Ziemi. Głównymi zaletami grzejników promiennikowych jest szybkość działania, rozgrzewają się one i promieniują niemal natychmiast oraz wspomniana możliwość umieszczania ich w dowolnym miejscu pokoju. Niektóre modele są tak cienkie, że można je po prostu powiesić na ścianie, co więcej, w sprzedaży pojawiły się ostatnio modele dekoracyjne, które wyglądają jak obrazy – posiadają ozdobny motyw lub grafikę. Kluczową wadą promienników podczerwieni jest to, że działają one na bardzo ograniczonej powierzchni, z tego też powodu nie nadają się do ogrzewania dużych pomieszczeń. Świetnie za to sprawdzą się w miejscach, w którym potrzebujemy jedynie punktowego ogrzania, na przykład pojedynczego stanowiska pracy w wychłodzonym biurze.
Promiennik podczerwieni zamontowany pod sufitem. Cena od ok. 300 zł
Jak wybrać grzejnik optymalny do naszych potrzeb?
Parametr, który powinien zwrócić naszą uwagę jako pierwszy, jest moc grzejnika. W sprzedaży znajdziemy urządzenia o mocy od około 200 do nawet kilku tysięcy W. Decydując się na konkretne urządzenie, warto sprawdzić, jaką posiada ono moc i przeliczyć to na wielkość pomieszczenia, które będzie ogrzewać. By skutecznie ogrzać 1 m2 pokoju o wysokości 280 cm potrzeba około 85 W mocy cieplnej, zatem by ogrzać salon o powierzchni 25 m2, będziemy potrzebowali grzejnika o mocy ok. 2200 W.
Następna rzecz, którą musimy wziąć pod uwagę to rodzaj pomieszczenia, w którym grzejnik będzie pracować. Na przykład grzejniki konwektorowe czy wentylatory nie nadają się do pomieszczeń zapylonych — np. warsztatu, pracowni lub miejsca w budowie — po ich włączeniu wszystkie pyłki i drobinki zaczną się bowiem przemieszczać wraz z prądami powietrza. W takich pomieszczeniach najlepszy będzie grzejnik olejowy lub ceramiczny. Z kolei do łazienek nie bardzo nadają się grzejniki z otwartymi grzałkami. Krople wody lub para mogłyby w ich przypadku spowodować zwarcie. Z kolei w pomieszczeniach typu pokój, salon oraz biuro sprawdzi się w zasadzie każdy typ grzejnika.
Bardzo ważnym elementem większości typów grzejników będzie termostat. Im bardziej precyzyjny, tym lepiej, gdyż pomoże utrzymać stałą temperaturę we wnętrzu przy jednoczesnej oszczędności w poborze prądu. Urządzenie z termostatem będzie pobierać prąd tylko wtedy, kiedy wnętrze pomieszczenia będzie wymagać podgrzania. Po osiągnięciu zaplanowanej temperatury dopływ prądu zostanie automatycznie odcięty. Współczesne grzejniki mają możliwość sterowania za pomocą zdalnego pilota, a nawet aplikacji na smartfonie za pomocą sieci Wi-Fi.
Przy zakupie warto też zwrócić uwagę na inne ważne elementy jak, chociażby długość kabla zasilającego, czy rozmiary grzejnika oraz dostępne sposoby jego montażu. Jeśli na przykład chcemy zamontować grzejnik na ścianie lub pod oknem, musimy sprawdzić, czy umożliwia on taki sposób instalacji.
Przechodząc na ogrzewanie elektryczne, zawsze warto sprawdzić, czy nasz operator energetyczny nie oferuje specjalnej, nocnej taryfy, przeznaczonej dla użytkowników tego typu urządzeń. W ramach takich taryf pobór prądu w nocy, czyli wtedy, kiedy jest najzimniej, kosztuje znacznie mniej niż w ciągu dnia. Może to pozwolić zmniejszyć rachunki, a przynajmniej nie spowodować ich znaczącego wzrostu.
Tomasz Sławiński
KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE