Mały a mocny
Hoover to potentat w branży produktów artykułów gospodarstwa domowego, a zwłaszcza odkurzaczy. Od ponad wieku dostarcza na rynek ceniony w świecie sprzęt. W jego ofercie znajduje się również model dedykowany utrzymaniu czystości także i w sypialni.
Do naszej redakcji trafił - z wyglądu niepozorny - model Ultra Vortex, który testowaliśmy przez kilkanaście dni. Trzeba przyznać, że wyniki tego testu nieco nas (pozytywnie) zaskoczyły. Zwłaszcza, że po wyjęciu z pudełka odkurzacz wydaje się mały. Pierwsze wrażenie jest jednak naprawdę pozytywne: urządzenie jest wykonane z solidnego plastiku, a jego niewielkie rozmiary szybko okazują się atutem - są bardzo kompaktowe, co sprawia, że sprzęt jest po prostu poręczny. Całość mieści się w małej obudowie, którą można utrzymać w jednym ręku. Najważniejsze jest jednak to, że mimo niewielkich rozmiarów mamy tu do czynienia z pełnoprawnym, bardzo mocnym odkurzaczem o ogromnej sile ssącej.
Do czego służy i jak działa Hoover Ultra Vortex?
Odkurzacz Hoover Ultra Vortex to niewielka, miniaturowa wręcz maszyna, której zadaniem jest utrzymanie czystości łóżek, mebli, materacy oraz wszelkiego rodzaju powierzchni tapicerowanych - kanap, sof, pokryć, a także koców, pledów, kołder, poduszek itp.
Sprzęt ten został pomyślany jako domowy eliminator kurzu, alergenów i (uwaga!) roztoczy ze wszelkiego rodzaju powierzchni pokrytych materiałem. By uzyskać maksymalny efekt czyszczący, szczotka została wyposażona w specjalną lampę ze światłem UV-C, która promieniowaniem ultrafioletowym ma skutecznie neutralizować wszelkie znajdujące się na czyszczonych obiektach szkodliwe drobnoustroje.
Taka specyfikacja czyni z tego odkurzacza idealny, niezbędny wręcz sprzęt dla ludzi cierpiących na alergie, posiada on zresztą rekomendację oraz certyfikat Brytyjskiej Fundacji Antyalergicznej, co sugeruje, że potrafi rozprawić się z domowymi roztoczami i alergenami. Z pewnością równie przydatny będzie także dla tych, którzy mają w domu zwierzęta.
Wrażenia z użytkowania
Możliwości odkurzacza, jak na tak małe wymiary, są imponujące. Większość tego typu niewielkich urządzeń jest zasilana bezprzewodowo, z ładowanego akumulatora. Tu zdecydowano się pozostawić kabel sieciowy, co przekłada się na proporcjonalnie dużą siłę ssącą. Efekt widać już po kilku sekundach pracy. Dodatkowo w ssawce zastosowano kilka rozwiązań i trybów, które jeszcze wzmacniają efekt czyszczący (tryby są sterowane za pomocą przycisków na obudowie):
1. Tryb odpylania (turboszczotka wewnątrz ssawki pozostaje wyłączona), który pozwala na nieinwazyjne usuwanie zabrudzeń oraz kurzu ze wszystkich, w tym głębokich, warstw materiału. Tryb ten najlepiej nadaje się do czyszczenia powierzchni delikatnych.
2. Tryb trzepania, podczas którego uruchomiona zostaje wbudowana turboszczotka. Jest to bardzo skuteczne rozwiązanie czyszczące, gdyż sama turboszczotka obraca się z prędkością aż 4200 obrotów na minutę. W efekcie tego "masażu" następuje prawdziwe i dogłębne oczyszczenie włókien materiału wraz z usunięciem z niego roztoczy i alergenów.
3. Tryb lampy UV, w czasie którego prócz pracy silnika ssącego i szczotki włączona zostaje wbudowana lampa UV-C, mająca za zadanie skutecznie i trwale usunąć 99,9% bakterii i roztoczy. Sama lampa jest bardzo dobrze przemyślana: w podstawie ssawki znajdują się specjalne czujniki, które wyłączają UV-C, gdy podniesiemy ją z powierzchni i włączają z powrotem, gdy dotkniemy jej ponownie.
Po pierwsze, odkurzacz doskonale czyści. Już po kilkunastu sekundach odkurzania zbiornik na nieczystości wypełnił się pyłem, nawet podczas pracy na meblach czy materacach, które wcześniej uważaliśmy za bardzo czyste. Po drugie, jest to urządzenie bardzo poręczne i wygodne w użytkowaniu. Sam odkurzacz jest dość lekki, chociaż przy czyszczeniu oparć i wszelkich innych pionowych powierzchni trzeba użyć nieco siły, by go utrzymać.
Kanapa niby czysta, a pojemnik na kurz - dzięki dużej mocy zapełnia się szybko
Co ważne, odkurzacz zbiera nie tylko powierzchniowe zabrudzenia, jak zwykły kurz czy okruchy, ale dzięki obrotowym szczotkom i dużej mocy efekt ssący wnika bardzo głęboko. W rezultacie pojemnik na zabrudzenia wypełnia się szybko i głównie bardzo drobnymi pyłkami, których nie bylibyśmy w stanie usunąć podczas zwykłego odkurzania tradycyjnym odkurzaczem. Oczyszczenia dopełnia lampa UV-C, która dzięki właściwościom sterylizującym zabija wszelkie pozostałe zarazki i drobnoustroje.
Czyszczenie odkurzacza
Do działania odkurzacza Ultra Vortex niepotrzebne są żadne worki. Śmieci zbierają się w pojemniku wbudowanym w bryłę urządzenia. Jego opróżnianie jest proste - odbywa się za pomocą 1 przycisku i nie wymaga dotykania zawartości. Sam pojemnik na śmieci nie jest zbyt obszerny (0,3 l pojemności), ale wystarcza do przeprowadzenia pełnego sprzątania wszystkich mebli i materacy w średniej wielkości mieszkaniu.
Podsumowanie
Hoover Ultra Vortex kosztuje dziś w sklepach ok. 400 zł i zdecydowanie nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto. Jest to sprzęt mocny, wydajny, a co najważniejsze, skuteczny (przyjrzyjcie sie zdjęciom). Duża moc i przemyślane rozwiązania technologiczne w postaci wirującej turboszczotki oraz lampy UV-C powodują, że sprzątana powierzchnia po użyciu tego sprzętu staje się niemal sterylnie czysta. Nie jest to może odkurzacz tak uniwersalny jak duży sprzęt klasyczny, ale do wykonywania swoich zadań nadaje się znakomicie.
Parametry techniczne
Zalety
- duża faktyczna moc ssąca (nominalnie 500 W)
- kilka trybów pracy, od delikatnego (optymalnego np. dla czyszczenia poduszek) bez użycia wirującej szczotki, po tryb UV-C zabijający bakterie i drobnoustroje (producent obiecuje zabicie 99,9% bakterii i roztoczy)
- poręczność i łatwość obsługi
- zaskakująco duża skuteczność działania (mimo niewielkich rozmiarów urządzenia)
Wady
- względnie duże natężenie hałasu (85-89 dB)
Sławomir Tokarczyk
KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE