Pralki parowe to technologia nie tak znów nowa (tego typu urządzenia są dostępne w sklepach od co najmniej 20 lat), ale dopiero teraz zdobywają masową popularność. W trakcie pracy wykorzystują zasadę działania dobrze znaną z szeregu innych urządzeń: nie tak dawno podgrzewanie za pomocą pary zaczęło być stosowane w piekarnikach a jeszcze wcześniej w systemach do prasowania. Stacje pary dzięki temu stały się zresztą najskuteczniejszymi „prasowaczami”.
Generator Pary
Zdecydowana większość modeli pralek parowych pozwala na pranie klasyczne, czyli takie z użyciem strumienia wody. Zwykle jednak posiadają one osobny program do czyszczenia ubrań parą. By pralka mogła to zrobić, w jej wnętrzu zainstalowany jest specjalny generator, działający na zasadzie przepływowej. Trafiająca do niego woda jest natychmiast podgrzewana i ciecz przechodzi do stanu lotnego. W kolejnym kroku odpowiednio zaprojektowana dysza natryskowa wtłacza wytworzoną parę do bębna pralki, jest to tak skonstruowane, by odbywało się to równomiernie a gorący, wodny gaz dokładnie przenikał wszystkie ubrania znajdujące się w bębnie.
Różni producenci stosują zróżnicowane systemy ogrzewania i rozprowadzania pary (lub mieszaniny pary z wodą, czyli piany), są też pralki, które potrafią zastosować parowanie do rozprostowania ubrań w końcowej fazie zwykłego prania. Różne są też mechanizmy podgrzewania wody, łączy je to, że wykorzystywane są wysokie temperatury – zwykle woda jest podgrzewana do nawet 200 stopni Celsjusza.
Zalety prania parowego
Pranie parowe jest świetnym i ekonomicznym rozwiązaniem do czyszczenia i odświeżania „codziennego”. Codziennie zmieniana bielizna, koszule czy podkoszulki są jedynie nieświeże, rzadko zdarza się, by były poważnie zabrudzone. W takiej sytuacji do czyszczenia używamy krótkich programów do odświeżania w pralce, które niestety mają tę wadę, że mocno niszczą tkaniny, zwłaszcza te delikatne i zużywają spore ilości wody. Wyjęte później pranie jest dodatkowo mocno wygniecione, szorstkie, zmechacone i nieprzyjemne w dotyku. Tymczasem pranie parowe pozwala na:
- Szybkie odświeżenie odzieży. Para wodna ma właściwości oczyszczające – skutecznie eliminowane są brzydkie zapachy i drobne zabrudzenia typowe dla ubrań po jednokrotnym założeniu. W mniej niż kwadrans możemy dzięki parze sprawić, że nasze ubrania będą właściwie wyglądać jak nowe – miękkie i delikatne. Co ważne, także bez użycia jakichkolwiek detergentów – są bowiem w takich urządzeniach dostępne programy do zastosowania bez użycia chemii. Z jednej strony zyskujemy czas, bo odświeżanie parą trwa krócej niż pełny cykl „klasycznego” prania, z drugiej chronimy tkaniny i środowisko. Programy do odświeżania są idealnie także do czyszczenia ubrań, które nosimy okazjonalnie – choćby wyjściowe suknie czy garnitury. Pozbywamy się w ten sposób zastałego zapachu szafy.
- Wygładzanie zagnieceń, czyli pranie bez prasowania. Pranie parowe ma jeszcze tę zaletę nad praniem wodą, że w jego trakcie nie powstają zagniecenia. Para wodna działa wręcz odwrotnie — w naturalny sposób rozprostowuje tkaniny. Do tyczy to też materiałów grubych, takich jak jeans, sztruks, które szczególnie trudno rozprostować bez długotrwałego prasowania. Pranie wyjęte z pralki po „parowaniu” nie jest tak zbite i sztywne jak po praniu klasycznym, niektórych ubrań w ogóle nie trzeba już prasować.
- Dezynfekcja, czyli pranie dla alergików. Pranie parą ma jeszcze tę jedną zaletę, że dokładnie dezynfekuje ubrania. Ma to znaczenie szczególnie w przypadku osób o wrażliwej, podatnej na uczulenia skórze. Gorąca para skuteczniej niż najczęstsze pranie w 30 czy 40 stopniach neutralizuje wszelkie bakterie, wirusy i alergeny. By uzyskać podobny antyseptyczny efekt w przypadku prania wodą, trzeba by gotować tkaniny, czego większość z nich zwyczajnie by nie przetrwała.
- Oszczędność wody i prądu — ekologia. Może się pozornie wydawać, że pranie parą zwiększa koszty – jest dokładnie odwrotnie. W trakcie czyszczenia z użyciem generatora pary pralka używa o wiele mniej wody i prądu niż podczas cyklu z użyciem wody. Biorąc pod uwagę fakt, iż najczęściej pierzemy ubrania lekko zabrudzone, oszczędności z powodu zastąpienia przeznaczonych do nich programów prania właśnie czyszczeniem parowym powinny być znaczące.
- Skuteczne pranie kołder, poszewek, a nawet pluszowych zabawek. Pranie kołder to zwykle problem, podobnie pluszowych pokrowców, futerałów i zabawek. Powinno się je wygotować — dla jak najlepszego efektu oczyszczającego, ale zwykle nie pozwalają na to materiały, z których zostały wykonane, nieodporne na wysokie temperatury. Te ograniczenia nie dotyczą prania parowego, gdyż gaz oddziałuje na tkaninę w inny, mniej niszczący sposób niż prawie wrząca woda.
Ekologiczne pranie parowe
Pralki parowe są o wiele przyjaźniejsze środowisku niż urządzenia tradycyjne. Nie tylko zużywamy mniej energii i wody w trakcie samego prania, ale też, chociażby eliminacja konieczności późniejszego prasowania to ulga dla nas samych, ale także naszego portfela (żelazka do oszczędnych energetycznie urządzeń przecież nie należą).
Do typowego prania parowego nie są też potrzebne detergenty (choć w niektórych, specjalnych bądź „kombinowanych” programach część modeli pralek może ich wymagać). Raz, że zatruwają one środowisko naturalne (z reguły jest to ciężka chemia), dwa są zwyczajnie bardzo drogie. Możliwość pominięcia ich przy codziennym praniu to poważna oszczędność.
Niektórzy producenci pralek oferują specjalne „perfumy” do zastosowania w programach odświeżających parą. Wystarczy kilka kropel, by zastąpić zwyczajową nakrętkę tradycyjnego płynu do płukania tkanin.
Wady pralek parowych
Nie ma niestety róży bez kolców. Pralka wyposażona jedynie w programy parowe nie byłaby praktycznym rozwiązaniem w domu. Na szczęście większość urządzeń tego typu to klasyczne pralki wodne wzbogacone o dodatkowe funkcje prania parowego, co ma już zdecydowanie większy sens. Dlaczego? Przede wszystkim pranie za pomocą pary nie radzi sobie z dużymi, wtartymi zabrudzeniami, zwłaszcza z tłustymi i lepkimi plamami. Pewnym wyjściem jest tu zastosowanie detergentów, ale wówczas tracimy jedną z głównych zalet tego sposobu czyszczenia tkanin.
Tomasz Sławiński
KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE