Internet nie jest – jeśli nie zadbamy o swoistą osobistą tarczę ochronną – zbyt bezpiecznym miejscem. Czyhają tu cyberprzestępcy, wyłudzacze danych, domorośli (i profesjonalni) hakerzy, którzy czasem nawet dla zabawy podglądają sieciową aktywność innych współużytkowników. W efekcie na ataki narażone są także aplikacje do przesyłania wiadomości, zwłaszcza jeśli nie są odpowiednio zabezpieczone i szyfrowane. W najlepszym razie ktoś po prostu będzie mieć możliwość podejrzenia, o czym rozmawiamy ze znajomymi, w najgorszym, zechce to przeciwko nam wykorzystać.
Lepiej się przed taką możliwością zabezpieczyć i wybrać te komunikatory, które oferują zwiększony stopień prywatności i ochrony, w porównaniu do przeciętnej na tym polu. Są aplikacje tego typu, które sobie za punkt honoru postawiły zabezpieczenie własnych użytkowników przed tym, by ktokolwiek miał dostęp do tego, o czym i z kim rozmawiają.
W celu zabezpieczenia naszych prywatnych rozmów przed wścibskimi oczami i uszami hakerów w aplikacjach do wysyłania wiadomości ich twórcy implementują zmyślne rodzaje szyfrowania. Najskuteczniejsza metoda to szyfr end-to-end, który niemal w 100% zabezpiecza przed przechwyceniem treści naszych wiadomości przez osoby niepowołane. Działa to w ten sposób, że treść jest szyfrowana u wyjścia wiadomości, a klucz do jej odszyfrowania ma tylko adresat. Haker - nawet jeśli przechwyci taką wiadomość, nie będzie w stanie jej podejrzeć albo będzie ona miksem przypadkowych znaków.
Signal
Duża część specjalistów bezpieczeństwa w sieci i informatyków właśnie Signal uważa za najbezpieczniejszy w tej chwili komunikator na świecie. Korzysta z szyfrowania end-to-end, o którym wspomniałem wcześniej, dodatkowo nad jego rozwojem czuwa duża społeczność, gdyż jest to projekt open source. Cechą charakterystyczną tego komunikatora jest to, że zaawansowane środki bezpieczeństwa nie są w nim opcją – są uruchomione i działają od pierwszego użycia aplikacji. Twórcy zapewniają, że komunikator nie śledzi użytkowników, ma też sporo funkcji dodatkowych (np. rozmowy wideo).
Signal - funkcje
Telegram
To z kolei popularny, oszczędny dla transferu danych i szybki komunikator, który także stosuje zaawansowane metody szyfrowania. Aplikacja koduje dosłownie wszystko: czaty, grupy, multimedia. W tym celu używane są kombinacje 256-bitowego symetrycznego szyfrowania AES, 2048-bitowego szyfrowania RSA oraz bezpiecznej wymiany kluczy Diffie-Hellmana. W program wbudowane są też bardzo przydatne akcesoria – w tym spory, zaawansowany edytor zdjęć, a także funkcje, chociażby czat grupowy. Aplikacja jest bezpłatna.
Telegram - funkcje
Wire
Ten komunikator może nie jest tak popularny, jak Telegram, ale zapewnia bezpieczne szyfrowanie end-to-end. Na pierwszym miejscu jej twórcy postawili prywatność i bezpieczeństwo użytkowników, toteż aplikacja nie gromadzi ich danych, a co najważniejsze – co niestety jest dziś wyjątkiem na tym rynku – nie udostępnia naszych rekordów firmom trzecim. Ciekawą funkcją Wire jest możliwość określenia, jak długo nasi odbiorcy będą widzieć wiadomości, które im wyślemy. Można je ustawić tak, by po pewnym czasie wygasały i przestawały być widoczne. Jest też możliwość usuwania wiadomości z czatów, jeśli na przykład jakąś treść wyślemy przez pomyłkę.
Wire - funkcje
Threema
To co prawda płatny (ok. 24 złote), ale za to całkiem nieźle zabezpieczony komunikator. Jego twórcy zapewniają, że jest najbezpieczniejszy. Został stworzony tak, by swoim użytkownikom zapewnić maksymalne bezpieczeństwo i prywatność. Program domyślnie szyfruje każde dane, wliczając w to wiadomości, ale też połączenia głosowe, czaty grupowe, media, a nawet statusy, używając modelu end-to- end, dlatego nikt poza adresatem nie ma szans ich odczytać. Threema korzysta z opensource'owej biblioteki NaCl. Klucze szyfrujące są generowane i przechowywane na urządzeniach użytkowników, dzięki czemu niemożliwe jest uzyskanie do nich niedozwolonego dostępu ani wykonanie kopii.
Threema - funkcje
Element
Jest to zaawansowany komunikator, który dawniej nosił nazwę Riot.IM. Działa w oparciu o oprogramowanie i platformę open-source, które są całkowicie zdecentralizowane, a przez to bezpieczniejsze dla finalnego użytkownika. Element pozwala wybrać, gdzie przechowywane będą nasze osobiste dane, korzysta z mocnego szyfrowania end-to-end oraz weryfikacji krzyżowej, która pozwala sprawdzić, czy nikt obcy nie „podczepił się” pod prowadzoną konwersację. Komunikator ma wiele funkcji przydatnych dla najbardziej zaawansowanych użytkowników – pozwala np. tworzyć własne boty.
Element - interfejs i funkcje
Tomasz Sławiński
KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE