Szef Ministerstwa Cyfryzacji ogłosił w wywiadzie dla radia RMF FM, że rząd pracuje nad rozwiązaniem prawnym, które pozwoli zablokować dostęp do stron pornograficznych osobom nieletnim. Z witryn erotycznych będą mogły korzystać wyłącznie osoby pełnoletnie, posiadające specjalny klucz cyfrowy. Komentatorzy są sceptyczni, bowiem podobne regulacje planowała Wielka Brytania, ale po kilku latach skomplikowanych technicznie prób i w atmosferze zagrożenia prywatności wycofano się z tych zamierzeń.
O zbyt łatwym dostępie dzieci do pornografii od dawna mówią eksperci
Kłopot jednak w tym, że bardzo trudno będzie rządowi wypracować rozwiązanie, które nie naruszy fundamentalnego prawa do prywatności. Ministerstwo, chciałoby aby współpracowały z nim firmy tworzące przeglądarki internetowe i stworzyły rozwiązanie, które pewne treści niejako z zautomatu zablokuje. Do ich odblokowania potrzebny był by klucz elektroniczny. Co ciekawe miałby on być anonimowy, ale obecnie trudno sobie takie rozwiązanie wyobrazić.
Pierwsze konkretne propozycje za 2-3 miesiące
Minister Marek Zagórski zobowiązał się w trakcie wywiadu, że pierwsze konkrety na temat planowanych rozwiązań zostaną przedstawione za 2-3 miesiące, ale prace nad nimi toczą się już teraz. Łatwo nie będzie, ponieważ kilka krajów - na czele ze wspomnianą wcześniej Wielką Brytanią próbowało wprowadzać zbliżone regulacje, ale nigdzie się to do końca nie udało.
Źródło: RMF FM
KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE