Czwartek , 21 Listopad 2024

Bojler elektryczny czy przepływowy ogrzewacz wody?

   11.10.2023
Tylko niewielka część mieszkań i domów w Polsce ma dostęp do gminnej lub miejskiej sieci z ciepłą wodą. Część właścicieli nieruchomości, jeżeli chce w nich mieć ciepłą wodę na zawołanie, musi wybrać między bojlerem elektrycznym a przepływowym ogrzewaczem wody. W tym tekście wyjaśniamy, kiedy i dlaczego poszczególne rozwiązania bardziej się sprawdzą.
Wybór metody grzania wody, zwłaszcza w kontekście rosnących cen energii może być kluczowy. Fot. Unsplash

Nie każdy użytkownik domu lub mieszkania ma możliwość budowy pełnej instalacji centralnego ogrzewania wody (z dedykowanym kotłem), lub podłączenia się do sieci publicznej. Czasem chodzi o wysokie koszty i konieczne nakłady pracy w trakcie takiej inwestycji, bywa też, że nie chcemy aż tak mocno ingerować w sam budynek – a warto mieć świadomość, że przy ogrzewaniu gazowym konieczna jest budowa osobnego komina do wentylacji spalin, gdyż wadliwie działająca wentylacja grawitacyjna w takim przypadku niesie ryzyko zatrucia domowników tlenkiem węgla. Z kolei w przypadku wszelkiego rodzaju kominków i pieców z kurtynami wodnymi problematyczne jest grzanie wody poza sezonem grzewczym – mało kto ma ochotę rozpalać w piecu, gdy za oknem są upały.

W takim przypadku stajemy przed niezbyt łatwym wyborem: elektryczny ogrzewacz przepływowy czy bojler, czyli klasyczny ogrzewacz pojemnościowy. Oba typy urządzeń mają swoje zalety, ale także i wady. Omówimy je w tym artykule.

Bojler – jak działa, zalety i wady

To jedno z najpowszechniej występujących w domach rozwiązań zapewniających mieszkańcom ciepłą wodę użytkową. Jego podstawowym zadaniem jest podgrzewanie, ale też i magazynowanie ciepłej wody w specjalnym zbiorniku. Cechą charakterystyczną tego rozwiązania jest spory (a czasem wręcz bardzo duży) zasobnik na wodę. Wielkość zbiornika jest zresztą jednym z najważniejszych parametrów każdego bojlera. Typowy dostępny w sklepie bojler posiada grzałkę o mocy od 1,5 do nawet 6 kW – im wyższa moc, tym szybciej nagrzana zostanie woda (przy takiej samej pojemności zbiornika).

Bojlery zwykle występują w dwóch nieco się różniących od siebie wariantach. Pierwszy to tzw. podgrzewacz ciśnieniowy, czyli dużych rozmiarów model stojący, lokowany najczęściej w przeznaczonym do tego pomieszczeniu użytkowym. Największe tego typu jednostki wyposażone są w grzałki o mocy od 3 do nawet 6 kW. Z kolei drugi typ, to częściej spotykane podgrzewacze bezciśnieniowe, które są mniejsze, zwykle obsługują tylko jeden punkt poboru wody, w pobliżu którego (np. nad umywalką) są montowane. Ich moc zwykle oscyluje między 1,5 a 2 kW.

Najważniejsze zalety bojlera (ogrzewacza pojemnościowego)

  • obszerny bojler jest w stanie nagrzać odpowiednią ilość wody nawet dla sporego domu czy mieszkania z kilkoma punktami poboru ciepłej wody,
  • działa nawet wtedy, gdy woda pobierana jest w kilku źródłach jednocześnie, to czy starczy jej dla wszystkich zależy wyłącznie od jego pojemności,
  • nowoczesne ogrzewacze pojemnościowe posiadają programatory pozwalające korzystać z taryfy nocnej – nagrzewanie wody odbywa się wtedy wyłącznie w wyznaczonych godzinach nocnych (w taryfie G12 prąd jest tańszy poza godzinami szczytu).

Wady bojlerów elektrycznych

  • najważniejszą wadą ogrzewacza pojemnościowego są straty ciepła, które przenika z zagrzanej wody do pomieszczenia przez ścianki zbiornika, wyjściem które nieco ograniczy (jednak nie wyeliminuje całkowicie) to zjawisko jest odpowiednia izolacja termiczna zbiornika,
  • charakterystyczną, negatywną cechą bojlera jest też to, że ciepła woda nie leci od razu po odkręceniu kurka w punkcie poboru (zwłaszcza jeśli punkt jest bardzo oddalony), tylko trzeba chwilę odczekać, można to zjawisko wyeliminować instalując specjalną sieć cyrkulacyjną z dodatkowymi pompami, dzięki którym ciepła woda jest zawsze w rurkach, jednak także i to ma swoją wadę – powoduje zwiększenie strat ciepła, a więc grzałka będzie się częściej włączać i tym samym wzrosną nasze rachunki.

Ogrzewacze przepływowe – jak działają, zalety i wady

Przepływowy ogrzewacz wody, choć także wykorzystuje grzałkę elektryczną działa na zasadach zupełnie odmiennych od tych z bojlera. Przede wszystkim nie magazynuje ciepłej wody. Ogrzewa ją „na bieżąco” w momencie odkręcenia kranu. To sprawia, że kluczowym parametrem tego typu urządzenia jest zawsze jego moc – im większa, tym szybciej i większą ilość wody jest w stanie podgrzać za jednym zamachem. Podstawowe (i tanie) jednofazowe modele świetnie się sprawdzą by ogrzać wodę do umywalki czy zlewozmywaka, natomiast do prysznica czy wanny będziemy już potrzebować większych modeli o mocy nawet kilkunastu kW.

Poszczególne modele ogrzewaczy przepływowych różnią się od siebie wieloma parametrami. Mamy w sklepach urządzenia, które mogą dostarczać ciepłą wodę do jednego punktu odbioru, są też takie, które zasilą kilka domowych baterii, prysznic i wannę jednocześnie. Drugi podział dotyczy mechanizmu sterowania intensywnością podgrzewania. Zależy ona od siły przepływu wody, jednak w najnowszych podgrzewaczach odpowiada za to elektronika (pozwalająca ustawić precyzyjną temperaturę), w starszych i tańszych typach sterowanie jest hydrauliczne.

Zalety podgrzewaczy przepływowych

  • urządzenia te pracują i pobierają prąd wyłącznie wtedy gdy odkręcamy wodę, nie ogrzewają jej na zapas, jeśli będziemy korzystać z ciepłej wody oszczędnie, odczujemy to w rachunkach,
  • ponieważ podgrzewacz zwykle znajduje się w sąsiedztwie punktu poboru a ogrzana woda nie jest magazynowana, nie ma problemu strat ciepła, ta sama woda nie jest ogrzewana kilka razy, jak w przypadku bojlerów,
  • podgrzewacze mają zwykle niewielkie rozmiary, co umożliwia ich montaż tam, gdzie nie zmieścilibyśmy klasycznego bojlera.

Wady podgrzewaczy elektrycznych

  • trzeba precyzyjnie dopasować moc urządzenia do wielkości poboru wody, np. zastosowanie zbyt słabego podgrzewacza w prysznicu spowoduje, że nie będziemy dysponować gorącą, a tylko letnią wodą,
  • dobrze dobrane podgrzewacze wody w trakcie pracy zużywają więcej energii niż bojlery, ale pracują krócej, więc finalnie zużyta moc (i wysokość rachunków) jest podobna, jeśli jednak mamy w domu kilka punktów poboru zdecydowanie ekonomiczniejszym rozwiązaniem będzie jednak bojler.

Przepływowy ogrzewacz czy bojler, co wybrać?

Jeszcze kilka lat temu odpowiedź na to pytanie wydawałaby się prosta: bojler. Gdyż wszędzie tam, gdzie mamy odpowiednio dużo miejsca, to rozwiązanie byłoby bardziej praktyczne i efektywne. Podgrzewacze przepływowe były zarezerwowane niemal wyłącznie dla osób, które nie miały możliwości zainstalowania innego typu rozwiązania. Wynikało to przede wszystkim z dużego zużycia energii. Obecnie sytuacja się jednak zmienia. Urządzenia te są już jednak bardzo dopracowane i efektywne energetycznie.

W tym momencie przepływowy ogrzewacz wody jest najlepszym rozwiązaniem dla miejsc, gdzie nie ma dużego zapotrzebowania na ciepłą wodę. Czyli w mieszkaniu jednej do trzech osób. Sprawdza się najlepiej wtedy, kiedy z ciepłej wody nie korzysta kilka osób jednocześnie. Jest także idealnym rozwiązaniem dla bardzo małych mieszkań, gdzie po prostu nie da się zainstalować dużego bojlera.

Klasyczny bojler, czyli podgrzewacz pojemnościowy sprawdzi się za to w większych mieszkaniach i domach, z kilkoma punktami poboru, oraz tam, gdzie zwykle kilka osób jednocześnie (np. 4-5 osobowa rodzina) korzysta z ciepłej wody. Na bojler potrzeba będzie jednak przygotować odpowiednio więcej wolnego miejsca.

Jeśli chodzi o wysokość rachunków za energię elektryczną, to najłatwiej oszczędzać będzie używając ogrzewacza przepływowego. Wynika to z tego, że zużywa on energię elektryczną wyłącznie wtedy, gdy odkręcamy kurek z ciepłą wodą – odpowiednio skracając czas kąpieli lub eliminując mycie naczyń pod bieżącą wodą ograniczymy wydatki. Bojler, ponieważ magazynuje on wodę raz przez siebie ogrzaną, musi ją co jakiś czas (nawet jeśli z niej nie korzystamy) dogrzać, gdyż trzyma ją „w gotowości”.

Tomasz Sławiński

 

KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE

Najczęściej czytane