Kamery internetowe – za sprawą pandemii koronawirusa i jego kolejnych fal, przeżywają dziś swój prawdziwy renesans. Są niezbędne do komunikowania się z rodziną, znajomymi, ale też firmą i współpracownikami. Siedzimy przed kamerami więcej niż kiedykolwiek wcześniej, zwłaszcza jeśli pracujemy zdalnie. Telekonferencje, internetowe spotkania z partnerami biznesowymi stały się dla wielu osób jedynym sposobem na utrzymanie relacji firmowych i towarzyskich.
Niestety zwykłe kamerki wbudowane w notebooki często mają zbyt słaby potencjał do prowadzenia wideorozmów odpowiedniej jakości, nie mówiąc już o przygotowywaniu nagrań do emisji w sieci, na przykład na YouTube. W takiej sytuacji, oraz gdy posiadamy komputer stacjonarny, który nie jest wyposażony w kamerę do połączeń wideo, najlepszym wyjściem będzie zakup dedykowanego urządzenia.
Znaczna większość modeli dostępnych na sklepowych półkach jest zresztą na tyle kompaktowa, że bez problemu będzie je można wszędzie zabrać ze sobą, nie ma zatem mowy o jakimkolwiek ograniczeniu mobilności.
Hama C-600 Pro - podstawowa kamerka do wideorozmów (w ciemności wymaga doświetlenia), rozdzielczość Full HD, wbudowany autofokus, mikrofon stereo. Cena ok. 150 zł
Co daje zastąpienie wbudowanej kamery dedykowanym urządzeniem?
Przede wszystkim większą wszechstronność. O ile wbudowany sensor nawet bardzo słabej jakości wystarczy na krótkie pogawędki ze znajomymi, może stanowić problem przy większych wyzwaniach, np. przy prowadzeniu telekonferencji z pracodawcą lub współpracownikami.
Kamery z laptopów mają zwykle słabą optykę, która pozwala na korzystanie wyłącznie przy dobrym i bardzo jasnym świetle, nie wystarczy zresztą oświetlenie gdzieś z boku, najlepiej jeśli strumień światła pada na naszą twarz dokładnie od frontu. Obraz z takich kamer jest bardzo zanieczyszczony, do tego dochodzą kłopoty z płynnością. Nie zrobimy wrażenia na nikim, jeśli obraz z naszej kamerki będzie nieczytelny, rozmyty i do tego przerywany spadkami wydajności urządzenia.
Poza specjalnymi laptopami „streamingowymi”, kamery w notebookach nie nadają się też do transmisji on-line. Obraz z nich jest na tyle słaby, że już po przekonwertowaniu na formaty z YouTube, czy dowolnego innego serwisu internetowego agregującego nagrania wideo - nie wygląda najlepiej.
Dedykowana kamera wideo odpowiedniej jakości niweluje większość problemów, jakie napotkamy przy sensorach notebookach. Nawet w miarę tanie modele oferują zwykle większe rozdzielczości, lepsze wykorzystanie światła i niezłą płynność obrazu. Droższe i bardziej zaawansowane modele oferują wysokie rozdzielności nagrań (w tym 2K i 4K) a także wysoką jakość dźwięku – co przyda się zwłaszcza w sprawach służbowych, gdyż będziemy mieli pewność, że w każdej sytuacji zostaniemy nie tylko dostrzeżeni ale i dobrze usłyszani.
Lenovo 500 - jedna z najtańszych kamer Full HD obsługujących funkcję logowania bez haseł Windows Hello (czujnik podczerwieni). Cena ok. 300 zł
Najważniejsze parametry kamer internetowych
Przy zakupie dość trudno wybrać właściwy model, zwłaszcza, że wiele urządzeń wygląda bardzo podobnie do siebie. Jest jednak kilka cech, które odróżnia funkcjonalny sprzęt wysokiej klasy od tego z niskiej półki (i nie jest to zawsze cena).
Rozdzielczość kamery – to podstawowy parametr, który mówi o możliwościach urządzenia. Najprostsze kamerki są wyposażone zwykle w sensor o rozdzielczości zaledwie 640 x 480, jednak w tym momencie nie ma sensu już ich kupować, gdyż generowany obraz będzie zbyt słaby do większości zastosowań. Obecnie rozsądne minimum do rozmów ze znajomymi to 1280 x 720, natomiast do wideokonferencji biznesowych oraz streamingu to 1920 x 1080 a nawet 3840 x 2160 (czyli 4K).
Jakość sensora – niestety jest to parametr, który w przypadku kamer internetowych najczęściej w ogóle nie jest podawany przez producentów, dlatego przy zakupie warto czytać komentarze i to co nabywcy piszą w nich na temat jakości obrazu w gorszym oświetleniu. To ważny parametr, jeśli nie chcemy być zaskoczeni kiepskim wyglądem obrazu zarejestrowanego w gorzej oświetlonym pokoju.
Niestety wiele kamer z wyższych półek cenowych także nie radzi sobie najlepiej przy skąpym dostępie światła – trzeba mieć tego świadomość. Dlatego jeśli planujemy streamowanie, warto zawczasu wyposażyć się w odpowiednie doświetlenie planu.
Czasem można też natrafić na informację o wielkości matrycy w megapikselach – im więcej, tym zwykle bardziej wyraźny i płynny obraz uzyskamy.
Autofokus – kupując kamerę internetową lepiej wybrać taką, która ostrość ustawi automatycznie. Zapewni to wygodę przy korzystaniu i wyraźnie poprawi jakość generowanego materiału. W niektórych modelach parametr ten trzeba ustawiać ręcznie, co może być nieco kłopotliwe, zwłaszcza gdy scena jest dynamiczna a my zmieniamy pozycję przed obiektywem. Nie ma sensu natomiast kupowanie kamerek bez regulacji ostrości (z ustawioną na stałe).
Razer Kiyo - wysokiej jakości kamerka Full HD z automatycznym ustawieniem ostrości (mozna przełączyć na ręczne), mikrofonem stereo, i doświetleniem twarzy. Cena 400 zł
Częstotliwość odświeżania obrazu – jest to ten parametr, który określa płynność rejestrowanego lub streamowanego wideo. Rozsądne minimum to 30 klatek na sekundę przy najwyższej rozdzielczości oferowanej przez konkretny model. Jeśli odświeżanie będzie niższe, wprawne oko zobaczy nagranie jako męczący pokaz slajdów.
Jakość mikrofonu – w sklepach zwykle możemy zobaczyć kamery z mikrofonem mono i stereo. Mikrofon stereo to rozwiązanie kosztowniejsze, ale znacznie lepsze – zarejestrowany dźwięk będzie bardziej naturalny i wyraźny. Kamery internetowe przeznaczone do wideokonferencji mają nawet kilka wbudowanych mikrofonów, tak, aby mogło mówić jednocześnie kilka osób i by wszyscy oni się dobrze usłyszeli i zrozumieli.
Połączenie z komputerem – większość kamer używa interfejsu USB, znajdziemy jednak w sklepach urządzenia z wyjściem HDMI a nawet bezprzewodowe (z Wi-Fi). Te ostatnie są jednak zwykle dużo droższe.
Dobry zaczep do montażu – jest to cecha często pomijana przez nabywców, a szkoda, gdyż później dochodzi do problemu przy użytkowaniu, kiedy kamerka nie chce się trzymać i zsuwa z monitora przy najmniejszym ruchu. Warto zwrócić uwagę na solidny i niezbyt miękki klips.
Doświetlenie – niektóre kamery posiadają diody LED doświetlające twarz w czasie pracy. Można też dokupić niewielki zestaw doświetlający. To ciekawe rozwiązanie, które zwykle zdaje egzamin przy nieco gorszych warunkach oświetleniowych, a właściwie niezbędne dla osób, które chcą streamować swoje materiały do sieci.
Cechy dodatkowe – przy zakupie warto też zwrócić uwagę, na to co dodatkowo oferuje użytkownikowi producent kamery poza samym urządzeniem. Przydać może się dedykowane oprogramowanie które pozwoli nakładać filtry, zmieniać tło, czy chociażby redukować niedoskonałości twarzy. Pod tym względem wbudowane w Windows 10 oprogramowanie aparatu jest niestety bardzo ubogie i poza obniżeniem rozdzielczości nie daje praktycznie żadnych przydatnych korzyści.
Niektóre kamery posiadają też funkcję Windows Hello, która pozwoli odblokowywać komputer bez użycia hasła, na podstawie rozpoznawania twarzy, jeśli będziemy chcieli poświęcić chwilę na jej konfigurację i jeżeli oczywiście ufamy tego typu zabezpieczeniom.
Logitech Brio 4K Stream - jedna z bardziej zaawnansowanych kamer do półprofesjonalnego streamingu. Rozdzielczośc 4K, HDR, mikrofon stereo, Windows Hello. Cena ok. 900 zł
Kamery sportowe jako zastepstwo internetowych?
Warto też pamiętać, że jeśli żadna ze znalezionych w sklepach kamer internetowych nie zaspokaja naszych wymagań, możemy też szukać odpowiednich urządzeń wśród kamer sportowych. Część z tych urządzeń nawet w oficjalnej specyfikacji ma zapisaną możliwość pracy jako kamera internetowa, a zdarza się, że są wyposażone – w podobnej cenie – znacznie lepiej niż kamerki internetowe. Tańsze kamery sportowe mogą mieć jednak pewne problemy z pracą bez dodatkowego źródła światła, gdyż są dostosowane do pracy na zewnątrz.
Tomasz Sławiński
KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE