Dobra listwa antyprzepięciowa zabezpieczy zarówno komputer, jak i telewizor przed skutkami skoków napięcia, które do urządzenia dociera z gniazdka elektrycznego. Na zjawiska przepięć jesteśmy narażeni najczęściej w trakcie burz, ale nie tylko. Zdarza się, że fluktuacje w sieci energetycznej następują nagle bez żadnej przyczyny, lub na przykład po włączeniu zasilania po wcześniejszej awarii.
Czym dokładnie jest listwa przepięciowa?
Jest to rodzaj listwy zasilającej (którą przypomina zwykle z wyglądu), jednak w odróżnieniu od zwykłej listwy, posiada kilka istotnych zabezpieczeń chroniących podłączone urządzenia przed skokami napięcia. Zasada działania jest prosta – w momencie wykrycia przyrostu napięcia ponad normę, taka listwa automatycznie odcina dopływ prądu, chroniąc podłączony sprzęt przed „spaleniem”.
Prosta listwa warystorowa w obudowie ognioodpornej. 5 gniazdek i aż 10 lat gwarancji. Cena ok. 50 zł
Warto mieć na uwadze fakt, że zjawiska przepięć są niezwykle groźne i choć nie spotkamy ich często, to mogą mieć opłakane skutki. Normalnie napięcie prądu w gniazdku wynosi ok. 230 V, mogą zdarzać się wahania o kilka V w jedna lub drugą stronę i urządzenia domowe są w stanie takie drobne zmiany wytrzymać. Niestety zdarza się, zwłaszcza po awarii sieci lub w czasie burzy, że do gniazdek przez chwilę płynie prąd o natężeniu nawet rzędu tysięcy V, czego – nawet jeśli trwa to zaledwie chwilę – domowy sprzęt może w większości przypadków nie przetrzymać.
Rodzaje listew zasilających i przepięciowych
Warto mieć świadomość, że nie każda wyglądająca na przepięciową listwa jest dokładnie tym produktem, który powinniśmy mieć u siebie w domu. W sprzedaży jest bowiem kilak rodzajów urządzeń do różnych zastosowań, które niekoniecznie sprawdzą się akurat u nas. Najlepsze do ochrony przed przepięciami będą listwy:
- Antyprzepięciowa z warystorem, czyli taka, która w momencie awarii jest w stanie dzięki warystorowi pochłonąć nadwyżkowe napięcie i odłączyć sprzęt od zasilania. Taka listwa jest w stanie zniwelować skutki dużego skoku napięcia i zrobi to błyskawicznie.
- Listwa z diodami transilowymi – równie szybka i skuteczna co listwa warystorowa. Diody tego typu mają bardzo krótki czas reakcji, co skutecznie zabezpiecza domowe sprzęty przed zniszczeniem.
- Nieco słabszą ochronę dają listwy wyposażone w bezpieczniki topikowe. Jak sama nazwa wskazuje, w momencie napływu prądu o ponadnormatywnym natężeniu bezpieczniki te stapiają się i odcinają dopływ energii.
- Osobną kategorię stanowią tzw. listwy filtrujące. Ich działanie w zasadzie nie odbiega od tego, co oferuje zwykły przedłużacz, z tym wyjątkiem, że potrafią odłączyć z sieci uszkodzone urządzenia, tak by nie tworzyły one zakłóceń jej pracy.
Dobrze działająca listwa przepięciowa zapewnia posiadanym w domu urządzeniom wysoki stopień ochrony. Urządzenia z warystorem lub diodami transilowymi potrafią szybko i skutecznie reagować na skoki napięcia w sieci. Najważniejsze przy wyborze odpowiedniej listwy jest to, by nie pomylić urządzenia przepięciowego z filtrującym. Wyglądają podobnie, a pełnią trochę inne funkcje. Listwa filtrująca w zasadzie nie ochroni sprzętu przed skokami napięcia w gniazdkach, ale za to odetnie od reszty sieci urządzenia uszkodzone, które także mogą negatywnie wpływać na funkcjonowanie innych podłączonych sprzętów.
Listwa z 8 gniazdkami, z zabezpieczeniem przed dziećmi, możliwość montażu w meblach i na ścianie. Cena ok. 100 zł
Na co zwrócić uwagę przy zakupie listwy przepięciowej?
Każda dostępna w sklepie listwa posiada szereg ważnych parametrów, które wpływają na późniejszą jakość jej pracy. Najważniejsze z nich to:
- zdolność pochłaniania nadmiarowej energii, rozsądne minimum to 400 J,
- czas reakcji – w nanosekundach, im krótszy, tym lepiej, najskuteczniejsze w tym zakresie będą listwy z diodami transilowymi,
- maksymalny prąd impulsu – najlepsze będą listwy antyprzepięciowe, które są w stanie wytrzymać działanie przynajmniej 6,5 kiloamperów (kA),
- dopuszczalne obciążenie – im większe (w Watach), tym lepiej, zwłaszcza że do takiej listwy podłączamy zwykle więcej niż jedno urządzenie i dobrze jest wtedy, kiedy zarówno komputer, jak i monitory czy drukarki także są chronione przed skutkami przepięć,
- filtry RFI/EMI – zabezpieczenia niwelujące zakłócenia powstałe w wyniku działania fal elektromagnetycznych bądź radiowych,
- ilość dostępnych gniazd – większość dostępnych listew pozwala na podłączenie do 5-6 urządzeń, są jednak takie, które posiadają nawet 12 gniazd zasilających,
- wbudowany wyłącznik, który pozwala na samodzielne odcięcie zasilania w razie potrzeby,
- zabezpieczenia przed dziećmi – zwykle są to specjalne osłonki w gniazdkach, które nie pozwalają na włożenie do „dziurek” żadnych przedmiotów, chroni to przed przypadkowym porażeniem prądem,
- warto też zwrócić na jakość wykonania samej listwy – im lepsze materiały, większa sztywność, tym lepiej.
Zestaw 2, połączonych listew zasilających z (w sumie) 7 gniazdkami + dwa gniazda USB do ładowania smartfonów/tabletów. Cena ok. 150 zł
Czy warto zainwestować w listwę przepięciową?
Zdecydowanie tak, zwłaszcza że nie są to urządzenia drogie. Ceny markowych listew wyposażonych w najnowsze zabezpieczenia często nie przekraczają 100 zł. W porównaniu do wartości chronionego sprzętu jest to drobny ułamek, a może zapewnić mu pełne bezpieczeństwo, a samemu właścicielowi spokój.
Ochrona przepięciowa to sprawa kluczowa zwłaszcza w delikatnym sprzęcie elektronicznym bardzo podatnym na zakłócenia – komputery, laptopy, ale też telewizory, a nawet lodówki czy inny, mniejszy sprzęt AGD. Stosowanie listew chroni urządzenia przed skutkami awarii sieci i zjawisk atmosferycznych, z tego też powodu nie warto na nich oszczędzać.
Tomasz Sławiński
KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE