Smartwatche cieszą się sporym zainteresowaniem klientów na całym świecie – to świetne zastępstwo dla klasycznego zegarka, tyle tylko że wyposażone w znacznie więcej funkcji i często współpracujące ze smartfonem.
Jedną z pierwszych firm, która zaproponowała klientom inteligentne zegarki było Apple – projekt okazał się sukcesem i urządzenia Apple Watch stały się wyznacznikiem standardów w branży. Miały tylko jedną – z punktu widzenia przeciętnego klienta – wadę. Nie był to sprzęt tani. Dziś, za smartwatcha 5 generacji z logo nadgryzionego jabłka musimy zapłacić prawie 2000 zł, co czyni go jednym z najdroższych na rynku. Jeśli chcemy wydać mniej, jesteśmy skazani na starszą generację.
Pojawiły się jednak informacje, że Apple szykuje model „budżetowy”, tak jak to miało miejsce z iPhone SE, który szturmem (i niewygórowaną, jak na Apple cenę) zdobywa użytkowników. Według przecieków będzie to sprzęt całkiem mocny. Miałby zostać wyposażony w starszy design, ale za to wydajne procesory S6 i W6, 16 GB pamięci wewnętrznej, korpus z aluminium oraz łączność Bluetooth 5.0.
Apple Watch SE
— Komiya (@komiya_kj) August 16, 2020
- Old design
- Replacement of Series 3
- S6 & W4 chip
- All 16GB
- Only Aluminium model
- Digital Crown with haptic feedback?
- Bluetooth 5.0
- international SOS calling (only cellular model)
- Coming next March
- Same prices as Series 3 pic.twitter.com/AV3IApxvnH
Szerokość tarczy zegarka miałaby wynosić 42 mm. Cena pozostaje nieznana. Wiadomo tylko, że nowe dzieło giganta z Cupertino miałoby ujrzeć światło dzienne w marcu 2021.
Źródło: Twitter
KOMENTARZE (3) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE