Sobota , 19 Kwiecień 2025

8 największych błędów, jakie popełniamy, użytkując sztuczną inteligencję

   08.04.2025
Sztuczna inteligencja w postaci chatbotów takich jak ChatGPT szturmem wkroczyła do naszej codzienności. Pomaga pisać teksty, planować podróże, analizować dane, a nawet... podpowiadać, co ugotować z resztek w lodówce. Jednak mimo rosnącej popularności tych narzędzi, wielu użytkowników nie wykorzystuje ich pełnego potencjału – nie dlatego, że AI czegoś „nie potrafi”, ale dlatego, że nie wie, o co dokładnie ją zapytać.
Korzystanie ze sztucznej inteligencji będzie efektywne, jeśli unikniemy błędów w pytaniach

Wbrew pozorom, rozmowa z AI nie działa na zasadzie „zadaj pytanie – dostaniesz odpowiedź”. To raczej dialog, w którym jakość uzyskanych informacji w dużej mierze zależy od tego, jak precyzyjnie i jasno sformułujemy swoje potrzeby. W praktyce często popełniamy błędy, które sprawiają, że odpowiedzi są nieprecyzyjne, zbyt ogólne albo po prostu nietrafione.

W tym artykule przyjrzymy się ośmiu najczęstszym błędom, jakie popełniamy, korzystając z AI – zwłaszcza przy zadawaniu pytań narzędziom takim jak ChatGPT – i pokażemy, jak łatwo można je naprawić. Dzięki kilku prostym trikom nasze rozmowy z AI mogą stać się nie tylko bardziej efektywne, ale i znacznie przyjemniejsze.

1. Zbyt ogólne lub niejasne pytania

To jeden z najczęstszych grzechów użytkowników AI. Często chcemy dostać „coś ciekawego” albo „pomoc w czymś”, ale nie do końca precyzujemy, co konkretnie mamy na myśli. Efekt? Odpowiedź jest równie ogólna jak pytanie – i najczęściej mało przydatna.

Przykład:

„Napisz coś o II wojnie światowej.”

Dla człowieka to zdanie może być jasne – może liczymy na krótki artykuł, może na daty i wydarzenia, a może na analizę przyczyn konfliktu. Dla AI to jednak otwarte zaproszenie do interpretacji. Odpowiedź może być zbyt krótka, zbyt rozwlekła, zbyt akademicka albo zupełnie nie w tym kierunku, którego oczekujemy.

Jak to poprawić?

Zamiast tego sformułuj pytanie w sposób konkretny:

„Napisz krótkie streszczenie przyczyn wybuchu II wojny światowej, zrozumiałe dla uczniów liceum – maksymalnie 5 zdań.”

Teraz AI wie:

  • Czego dotyczy pytanie (przyczyny wybuchu wojny),
  • Jaki ma być styl (prosty, edukacyjny),
  • Jak długa ma być odpowiedź (maks. 5 zdań),
  • Dla kogo jest tekst (licealiści).

Im mniej pozostawisz domysłom, tym lepszą odpowiedź dostaniesz. ChatGPT nie czyta w myślach – ale świetnie radzi sobie z jasnymi instrukcjami.

2. Brak kontekstu w pytaniu

Samo pytanie to często za mało – zwłaszcza gdy jest oderwane od sytuacji, w której się znajdujemy. ChatGPT może znać miliony faktów, ale nie wie, kim jesteśmy, co robimy, w jakim momencie projektu jesteśmy, ani z czym mamy największy problem… dopóki mu tego nie powiemy.

Przykład:

„Pomóż mi z projektem.”

To może znaczyć wszystko i nic. Projekt informatyczny? Gra planszowa? Prezentacja na uczelnię? AI może odpowiedzieć losowo lub zacznie dopytywać – o ile w ogóle zrozumie, czego chcesz.

Jak to poprawić?

Daj kontekst. Wyjaśnij, czego dotyczy temat, jaka jest twoja rola i co chcesz osiągnąć. Przykład:

„Piszę esej o wpływie sztucznej inteligencji na rynek pracy i potrzebuję dwóch kontrastujących opinii – jednej pozytywnej, jednej negatywnej – w stylu akademickim.”

Zaledwie jedno zdanie więcej, a AI ma wystarczająco dużo informacji, żeby udzielić precyzyjnej odpowiedzi.

Dobra praktyka:

Zacznij od krótkiego wprowadzenia. ChatGPT działa lepiej, gdy „wie”, w jakim jesteś kontekście. W razie potrzeby możesz dodać jeszcze więcej szczegółów w kolejnych wiadomościach – ale już na start warto zarysować temat, cel i odbiorcę.

3. Zadawanie kilku pytań naraz

W rozmowie z człowiekiem to normalne – zadajemy kilka pytań w jednym zdaniu, licząc na to, że druga osoba wszystko „wyłapie”. Ale sztuczna inteligencja działa inaczej. Jeśli wrzucimy kilka wątków naraz, ChatGPT może odpowiedzieć tylko na część z nich, pominąć coś istotnego albo potraktować wszystko bardzo powierzchownie.

Przykład:

„Napisz mi plan marketingowy i powiedz, co sądzisz o moim produkcie, a potem daj pomysł na kampanię w social media.”

To aż trzy zadania w jednym zdaniu. W efekcie:

  • AI może skupić się tylko na jednym punkcie,
  • reszta zostanie zignorowana albo potraktowana zdawkowo,
  • powstaje wrażenie, że odpowiedź jest niepełna lub chaotyczna.

Jak to poprawić?

Podziel pytania na etapy – jakbyś rozmawiał z doradcą krok po kroku:

  • „Stworzyłem nowy produkt – inteligentny kubek do kawy. Potrzebuję planu marketingowego.”
  • (Po uzyskaniu odpowiedzi): „Co sądzisz o tym produkcie? Czy widzisz jego mocne i słabe strony?”
  • (Na koniec): „Daj pomysł na kampanię w social media – najlepiej coś prostego, ale kreatywnego.”

Taka sekwencja pozwala AI lepiej zrozumieć każdy fragment i odpowiedzieć dokładniej. Poza tym daje to możliwość reagowania na bieżąco – możesz rozwijać rozmowę w konkretnym kierunku.

Błędy popełniane przy korzystaniu z ChatGPT
Błędy popełniane przy korzystaniu z ChatGPT można łatwo wyeliminować

4. Ignorowanie możliwości doprecyzowania

Wielu użytkowników traktuje odpowiedzi AI jak zamknięty rozdział – dostajemy coś, co nie do końca nam pasuje, wzruszamy ramionami i myślimy: „No trudno, nie potrafi”. Tymczasem ChatGPT działa najlepiej wtedy, gdy... z nim rozmawiamy.

Przykład:

„Napisz opis produktu.”
[Odpowiedź nie spełnia oczekiwań]
„OK, dzięki.”

Zamiast się zniechęcać i „brać co dają”, warto potraktować pierwszą odpowiedź jako wersję roboczą. AI naprawdę dobrze radzi sobie z poprawianiem, rozwijaniem, skracaniem czy dostosowywaniem treści – o ile mu powiesz, czego chcesz.

Jak to poprawić?

Zachowuj się tak, jakbyś rozmawiał z copywriterem:

  • „Fajny początek, ale potrzebuję bardziej emocjonalnego tonu.”
  • „Możesz dodać więcej konkretów o funkcjach?”
  • „Spróbuj to skrócić do jednego akapitu.”

Doprecyzowanie nie wymaga tworzenia nowego pytania od zera – wystarczy kontynuować rozmowę. AI zapamiętuje wcześniejsze wiadomości (przynajmniej w ramach jednej sesji) i potrafi się do nich odnosić.

Dobra praktyka:

Traktuj ChatGPT jak współpracownika: daj mu feedback, pokieruj go, zasugeruj kierunek. W większości przypadków to właśnie druga lub trzecia wersja odpowiedzi okazuje się tą najlepszą.

5. Używanie niejednoznacznego języka

Ludzki język jest pełen skrótów myślowych, metafor i pojęć, które zmieniają znaczenie w zależności od kontekstu. Dla człowieka to żaden problem – rozumiemy intencje, potrafimy „czytać między wierszami”. AI? Nie do końca. Dla niej każde słowo ma znaczenie dosłowne albo zależne od tego, jak jasno je zdefiniujemy.

Przykład:

„Jak zrobić dobry pitch?”

Tylko… co to znaczy „dobry”? I jaki pitch – startupowy, filmowy, sprzedażowy? AI może zgadywać, ale często zgadnie źle – i dostaniesz odpowiedź, która nijak się ma do tego, czego oczekiwałeś.

Jak to poprawić?

Doprecyzuj:

„Jak przygotować skuteczny pitch inwestorski dla startupu technologicznego na prezentację typu elevator pitch – maksymalnie 90 sekund?”

Teraz wiadomo:

  • co to za pitch (startup, inwestorzy),
  • jaki ma mieć format (elevator pitch),
  • jaki styl jest potrzebny (skuteczny, konkretny),
  • jaka długość Cię interesuje (90 sekund).

Takie szczegóły robią ogromną różnicę – nawet jeśli brzmią banalnie.

Dobra praktyka:

Jeśli w twoim pytaniu są słowa takie jak: dobry, ciekawy, skuteczny, krótki, kreatywny, warto dodać, co dokładnie one dla ciebie znaczą. Pomyśl, jakbyś tłumaczył to drugiej osobie, która nic nie wie o twoim projekcie – i przekaż to AI.

6. Oczekiwanie ludzkiego rozumienia niuansów

Choć AI potrafi pisać płynnie, rozumieć kontekst i używać ładnych zdań, to wciąż nie ma świadomości, emocji ani intuicji. I choć czasem może „brzmieć jak człowiek”, to nie znaczy, że potrafi „czytać między wierszami”. Oczekiwanie, że wyczuje ironię, sarkazm, czy emocjonalny wydźwięk pytania, zwykle kończy się rozczarowaniem.

Przykład:

„Może powiesz mi wreszcie coś sensownego?”
„Wiesz, co mam na myśli, prawda?”
„To chyba oczywiste…”

Takie sformułowania, choć naturalne w rozmowie z człowiekiem, dla AI są kompletnie nieczytelne. ChatGPT nie zna naszego nastroju, nie widzi mimiki, nie zna historii dnia. Nie zinterpretuje irytacji, sarkazmu, żartu ani ukrytego sensu – chyba że jasno to zaznaczymy.

Jak to poprawić?

Zamiast liczyć na „domyślność”, mów wprost:

  • „Potrzebuję konkretnej i rzeczowej odpowiedzi, bez lania wody.”
  • „Zależy mi na żartobliwym tonie, możesz użyć lekkiej ironii.”
  • „Nie podoba mi się poprzednia wersja – była zbyt ogólna, proszę o bardziej analityczne podejście.”

Dzięki temu AI wie, jakiego tonu, stylu i poziomu szczegółowości oczekujesz. I potrafi się dostosować – ale tylko wtedy, gdy dostanie jasne wskazówki.

Dobra praktyka:

Traktuj AI jak bardzo pojętne narzędzie, wręcz partnera w dyskusji, ale nie jak człowieka z emocjami. Mów jasno, bez aluzji i niedopowiedzeń – a dostaniesz dokładnie to, czego potrzebujesz.

7. Niezadawanie pytań follow-up

Wielu użytkowników traktuje rozmowę z AI jak jednorazową wymianę: pytanie → odpowiedź → koniec. Ale w praktyce, to właśnie druga i trzecia wiadomość często prowadzi do najbardziej wartościowych treści. ChatGPT jest stworzony do prowadzenia dialogu – i z każdą kolejną interakcją potrafi coraz lepiej dopasować się do naszych potrzeb.

Przykład:

„Podaj pomysł na nazwę aplikacji.”
[Odpowiedź]
„OK, dzięki.”

Tymczasem mogłeś zapytać dalej:

  • „Masz coś bardziej nowoczesnego?”
  • „A wersja, która nawiązuje do minimalizmu?”
  • „Daj 3 alternatywy w języku angielskim.”

Bez follow-upów zostajesz z tym, co AI zaproponowała „na szybko”, bez dopasowania. A przecież wystarczy dopytać, zmodyfikować, zawęzić kierunek – i jakość rośnie z każdym kolejnym krokiem.

Jak to poprawić?

Traktuj pierwszą odpowiedź jak punkt startowy. Jeśli coś się w niej nie podoba – powiedz to. Jeśli chcesz rozwinąć jakiś wątek – poproś o więcej. Jeśli masz pomysł na inny kierunek – podsuń go.

Dobra praktyka:

Zawsze zadawaj kolejne pytanie, jeśli:

  • coś nie jest do końca jasne,
  • chcesz więcej przykładów lub wariantów,
  • masz inny pomysł i chcesz sprawdzić alternatywy.

ChatGPT „lubi” rozmowę. Najlepsze efekty osiągniesz nie wtedy, gdy zadasz idealne pytanie od razu, ale gdy dasz sobie (i AI) szansę na dopracowanie odpowiedzi w dialogu.

8. Brak testowania różnych wariantów pytania

Czasem zadajemy pytanie, dostajemy odpowiedź, która „nie siada” – i odpuszczamy. Ale to trochę tak, jakbyśmy zadzwonili do doradcy, nie spodobało nam się, co powiedział, i… nigdy więcej nie zapytali. Tymczasem jedna z największych zalet AI to to, że można próbować bez końca – za darmo, bez oceniania, bez frustracji z drugiej strony.

Przykład:

„Napisz tekst o medytacji.”
[Odpowiedź zbyt ogólna lub zbyt poważna]
„Eh, to nie działa.”

Zamiast się zniechęcać – spróbuj inaczej:

  • „Napisz lekki tekst o medytacji dla początkujących, w stylu blogowym.”
  • „Napisz tekst promujący medytację, ale z odrobiną humoru.”
  • „Stwórz post do social media zachęcający do medytacji – krótki i chwytliwy.”

Każda drobna zmiana w pytaniu może diametralnie zmienić odpowiedź. A my zawsze mamy pełną kontrolę – możemy testować style, formaty, długości, ton wypowiedzi i sposób prezentacji treści.

Dobra praktyka:

Jeśli pierwsza odpowiedź ci nie odpowiada:

  • Spróbuj przeformułować pytanie – krócej, jaśniej, z dodatkowymi wskazówkami.
  • Zmień perspektywę – np. „Napisz to tak, jakby mówił do mnie coach” albo „Wyobraź sobie, że to post z Instagrama”.
  • Poproś o kilka wariantów – np. „Daj mi 3 wersje w różnym stylu.”

Nie zawsze chodzi o to, by zadać „idealne pytanie” od razu. Czasem wystarczy 2–3 próby i nagle dostajesz dokładnie to, czego szukałeś.

Podsumowanie

Choć narzędzia oparte na sztucznej inteligencji potrafią dziś naprawdę wiele, jedno pozostaje niezmienne: ich skuteczność w ogromnym stopniu zależy od nas – użytkowników. To nie magia, tylko logika. Im lepiej sformułujemy pytanie, im precyzyjniej określimy cel, kontekst i styl, tym większa szansa, że uzyskamy odpowiedź, która naprawdę nas zadowoli.

ChatGPT nie zgadnie, czego chcemy. Nie zinterpretuje aluzji ani emocji – ale jeśli mu powiemy wystarczająco dużo, będzie działać zaskakująco dobrze. Unikanie opisanych w tym artykule błędów to pierwszy krok do tego, by korzystać z AI świadomie i efektywnie – nie jak z wyszukiwarki, ale jak z partnera do współpracy.

Tomasz Sławiński

 

 

To też Cię zainteresuje

KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE

Najczęściej czytane