Zdecydowana większość z nas korzysta z wyszukiwarki Google w taki sposób, że wpisuje do niej interesujące słowo lub frazę, a następnie przegląda wyniki w poszukiwaniu witryny lub odnośnika, który będzie pasować, bo będzie najbliżej tego, co nas interesowało.
Złożone algorytmy Google
Tymczasem algorytmy Google to bardzo złożony, wielowymiarowy mechanizm, który przedstawia wyniki w sposób już przez siebie przetworzony, dopasowany do tego, co sama wyszukiwarka o nas wie. Na przykład, jeśli nasz IP wskazuje na lokalizację w danym punkcie, to wpisując do wyszukiwarki słowo „apteka”, nie otrzymamy listy przypadkowych aptek z całego świata, a w pierwszej kolejności te, które znajdują się najbliżej naszej pozycji. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, bo oszczędza nam czas, gdyż nie musimy w większości sytuacji dokładnie precyzować gdzie i o co nam chodzi.
Podobnie zresztą odbywa się to przy innych wyszukiwaniach. Google znając naszą wcześniejszą internetową „historię”, jest w stanie przewidzieć osobiste preferencje w różnych obszarach i dopasowywać wyniki wyszukiwania do tego, czego wcześniej poszukiwaliśmy.
Ma to oczywiście szereg zalet, ale generuje też wady – czasem tak „opracowane” wyniki wyszukiwania pomijają niektóre tematy lub strony, gdyż wyszukiwarka samodzielnie i odgórnie uznaje je za nieprzydatne bądź niepasujące do tego, czego szukamy. Tymczasem bywa, iż jest zupełnie odwrotnie – wyniki jedynie ocierają się o sedno sprawy, a my musimy przeglądać wiele linków, by znaleźć coś, czego faktycznie poszukiwaliśmy.
Na szczęście nie jesteśmy skazani na bierną obserwację pracy robotów Google, istnieją proste triki pozwalające „zmusić” giganta, by wyszukiwał dokładnie to, czego chcemy. Oto 10 sposobów na to, aby każdy mógł się poczuć ekspertem w dziedzinie wyszukiwania.
Wykluczanie wyrazów i fraz z wyników wyszukiwania
Bywa, iż wyszukując, operujemy na wyrazach i frazach wieloznacznych, wówczas wyniki będą albo nieprecyzyjne, albo będą zawierały odpowiedzi na pytanie z dziedziny innej niż ta, która nas interesuje. Na przykład poszukujemy informacji o barokowych zamkach, jednak gdy wpisujemy frazę „zamek”, Google zwraca nam informację o mechanicznych zamkach do drzwi. By tak nie było, wystarczy w polu wyszukiwania wpisać „zamek -drzwi”, a wyniki, które otrzymamy, będą dotyczyć przede wszystkim zabytkowych budowli. Dzięki znakowi „-„ wykluczyliśmy bowiem słowo „drzwi” z wyników wyszukiwania.
Wyszukiwanie przez wykluczanie
Poszukiwanie dokładnej frazy
Jeśli chcemy, by wyświetlane wyniki zawierały konkretną frazę, a nie szerokie wariacje Google na jej temat, wpisując ją do paska wyszukiwarki, wystarczy wziąć to, o co nam chodzi w cudzysłów. Przydaje się, to jeśli nie mamy czasu na przeglądanie wyników „z kontekstem”, zawierających prócz poszukiwanego tematu także informacji zbliżonych.
Szukanie dokładnej frazy
Wyszukiwanie informacji w konkretnych witrynach internetowych
Czasem zamiast całej sieci, wolelibyśmy przeszukać tylko jedną witrynę. Na przykład, jeśli interesują nas smartfony i cięlibyśmy znaleźć wszystkie artykuły z HotGear na ich temat, wystarczy w pasku wyszukiwarki wpisać site:www.hotgear.pl smartfony. Podobny trik można zastosować dla każdej innej strony WWW. Gogle pokaże wówczas wyłącznie materiały i teksty pochodzące bezpośrednio z niej.
Wyniki Google dla frazy "smartfony" w witrynie HotGear.pl
Szukanie jednego z podanych słów
Mamy dwa pojęcia, na temat których chcielibyśmy uzyskać informacje, ale nie chcemy, by Google pokazało wyniki, w których oba te wyrazy znajdują się jednocześnie? Wystarczy użyć operatora wyszukiwania „OR”. Na przykład można wpisać w pasek wyszukiwania „narty OR sanki”, otrzymamy wówczas wyniki wyszukiwania, gdzie będzie jeden lub drugi wyraz, ale nie wystąpią one razem.
Wyszukiwanie dla jednego lub drugiego słowa
Wyszukiwanie tekstów zawierających wszystkie podane słowa
Zdarza się, iż szukamy materiałów, które muszą zawierać więcej niż jedną konkretną frazę. Tradycyjne wyszukiwanie w takim przypadku byłoby dość uciążliwe, bo standardowa wyszukiwarka po prostu pominie brakujące słowa. Google ma jednak wyjście dla ekspertów. Można bowiem w takim przypadku użyć operatora allintext: a po nim wpisać kilka interesujących nas wyrazów (bez przecinków), które muszą znaleźć się w wyszukiwanym materiale. Mamy wówczas gwarancję, że w wynikach odnajdziemy dokładnie pasujące do zapytania tematy (o ile są takie w sieci).
Wyszukiwanie - w wynikach muszą być wszystkie oznaczone słowa
Szukanie słów z tytułów
Zdarza się, że, zwykłe wyszukiwanie zwraca nam nieprecyzyjne wyniki. Szukamy tekstu na dany, wąski temat, otrzymujemy szereg niepasujących lub luźno powiązanych materiałów. A gdyby tak zastrzec, że poszukiwane przez nas słowa muszą się znajdować już w samym tytule artykułu? To da się zrobić. Wystarczy w polu wyszukiwania wpisać allintitle: a po tym interesujące nas wyrazy. Otrzymamy wówczas listę linków do materiałów, w których tytułach znajdują się dokładnie wszystkie rzeczy, których poszukujemy.
Wyszukiwanie przez słowa kluczowe z tytułu
Wyszukiwanie definicji
Gdy zamiast całego zestawu najprzeróżniejszych materiałów na temat poszukiwanej frazy potrzebujemy jedynie jej definicji, wystarczy użyć prostego operatora define: i po dwukropku, bez spacji wpisać słowo, które nas interesuje. Np. define:postponować – uzyskamy słownikową definicję tematu.
Wyszukiwanie definicji
Wyszukiwanie konkretnego rodzaju plików
Zdarzało mi się szukać w sieci konkretnych dokumentów – np. raportów bądź zestawień lub prezentacji. Wiedziałem, że są dostępne w Internecie, znałem z grubsza tematykę, ale klasyczne, proste wyszukiwanie nie dawało mi dostępu do oczekiwanego pliku. By znaleźć konkretny dokument, którego format znamy lub przypuszczamy, można użyć operatora, który spowoduje, iż Google przeszuka sieć i znajdzie dokumenty o konkretnych rozszerzeniach, np. pdf lub ppt. Najpierw wpisujemy interesującą nas frazę, a potem wskaźnik, chociażby „nowe technologie filetype:pdf”, wówczas Google pokaże nam dostępne dokumenty pdf poświęcone nowoczesnym technologiom.
Wyszukiwanie wyników w postaci konkretnego typu pliku
Sposób na lukę w pamięci
Nie raz zapewne mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której chcieliśmy znaleźć w sieci link do jakiegoś opracowania czy witryny, którego pełnej nazwy nie pamiętaliśmy. Okazuje się, że dla Google nie jest to problemem, jeśli sprawę odpowiednio oznaczymy. Wystarczy zamiast brakującego wyrazu w polu wyszukiwania wstawić gwiazdkę „*”. Wyszukiwarka postara się wówczas odszukać możliwie najbardziej prawdopodobne witryny i dokumenty.
Wyszukiwanie z brakującym słowem kluczowym
Wyszukiwanie za pomocą obrazu
Bywa, że dysponujemy jedynie zdjęciem – osoby, sprzętu, zwierzęcia. Nie znamy (a szukamy) za to nazwiska, marki lub jego rasy. Sam miałem sytuację, w której do pilnego projektu potrzebowałem identyfikacji jakiegoś przedmiotu, jednak za nic nie mogłem sobie przypomnieć, czym jest. Warto wówczas skorzystać z wyszukiwarki obrazów Google, która działa w dwie strony. Możemy do serwera witryny images.google.pl przesłać posiadane zdjęcie, a cała potęga serwerów Google przeczesze dla nas sieć w poszukiwaniu zbliżonych materiałów, a tym samym da odpowiedź na nasze pytanie, kto lub co to jest.
Wyszukiwanie za pomocą obrazka - tu nienazwany plik ze zdjęciem PKiN
Tomasz Sławiński
KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE