Reklamy sieci z elektroniką użytkową w telewizji i radiu kuszą – „kup superwydajny komputer do grania, ma 8 wątków, 16 GB pamięci RAM i specjalną grafikę”. Nie każdy musi się znać na technikaliach, dla kogoś kto po prostu chce kupić mocny sprzęt do cyfrowej rozrywki brzmi to przekonująco – 8 tego, 16 czegoś innego i jeszcze ta specjalna grafika. Musi być dobrze. Tymczasem część sklepów wykorzystuje po prostu brak zorientowania klientów w kwestiach podobieństw pomiędzy poszczególnymi modelami sprzętu, nie wiedzą oni bowiem, że ilość rdzeni, wątków, pojemność RAM czy „dedykowana” karta graficzna to nie wszystko, że nawet między poszczególnymi modelami tego samego producenta różnice są tak znaczne, że całkowicie zmieniają możliwości sprzętu. Sami producenci też spraw nie ułatwiają – oznaczenia urządzeń bywają łudząco podobne do siebie, przez co trudno dostrzec jak duże są między nimi różnice.
W tym tekście wyjaśnię na co zwrócić uwagę przy zakupie komputera, którego przeznaczeniem są gry, tak by wiedzieć co wybrać w sklepie i nie dać się zwieść ofertom, które mniej zorientowanym klientom próbują czasami sugerować sprzęt, który może nie odpowiadać ich wymaganiom lub wyobrażeniom.
Analiza potrzeb przed zakupem
Zanim w ogóle cokolwiek kupimy, trzeba się zastanowić czego nam potrzeba. Komputer do grania to pojęcie szerokie – jedni gracze preferują nowe, bardzo wymagające produkcje fabularne czy strzelanki z zapierającą dech w piersiach oprawą graficzną – te tytuły wymagają bardzo wydajnego sprzętu. Są jednak użytkownicy preferujący mniej wymagające gry strategiczne, czy chociażby produkcje retro. Komputer przeznaczony do takich tytułów nie musi być na wydajnościowym topie, z pewnością poradzi sobie z nimi maszyna ze średniej półki.
Na początku warto też zdefiniować budżet. To od niego zależy, czy będziemy sobie mogli pozwolić na sprzęt klasy premium, czy też będziemy musieli znaleźć sposób na oszczędności.
Komputer do wymagających gier – co powinien posiadać?
Odpowiednią kartę graficzną
Sprzęt do grania musi być wyposażony w odpowiednio wydajną kartę graficzną. To ona generuje obraz i wysyła go do ekranu. Trzeba się liczyć z tym, że wydajny produkt tego typu będzie najpoważniejszą pozycją w ewentualnym wydatku, jego koszty będą też zapewne większe niż procesora i innych podzespołów.
Mistrz wydajności - RTX 2080 Ti z układem graficznym od Nvidii. Ten konkretny model MSI kosztuje ponad 6000 zł
Od razu można sobie darować maszyny stacjonarne i laptopy posiadające grafikę zintegrowaną w procesorze – będzie ona dramatycznie za słaba, by udźwignąć większość zaawansowanych produkcji ze świata cyfrowej rozrywki.
To jaki konkretnie model karty graficznej warto finalnie wybrać zależy od kilku czynników, na przykład od tego jakim monitorem dysponujemy. Jeśli jest to model z rozdzielczością FullHD (i nie mamy zamiaru zmieniać go na produkt o wyższej rozdzielczości, na przykład 4K), do wygenerowania płynnej rozgrywki wystarczy karta graficzna ze średniej półki, jeśli jednak chcemy grać w 4K, będziemy potrzebować grafiki z absolutnego topu.
Kiedyś do określenia mocy i wydajności karty graficznej wystarczyło kilka parametrów – wielkość VRAM (im więcej tym lepiej), taktowanie rdzenia graficznego czy typ szyny danych (najszybsze karty graficzne mają zwykle 256 bitów i więcej), dziś to wszystko może być nieco mylące. Producenci stosują tak różne technologie, że bywa, iż karta z 6GB RAM może być wydajniejsza od tej, która ma 8 GB pamięci podręcznej (tak jest chociażby w przypadku Nvidii GTX 1660 Super z 6GB pamięci i Radeona RX 590 z 8 GB. Ta pierwsza karta jest wyraźnie mocniejsza).
By płynnie grać w wysokich ustawieniach detali, w rozdzielczości 1920x1080 potrzebujemy dziś karty graficznej kosztującej ok. 1000-1500 zł. Taką wydajność zapewni między innymi wspomniany wcześniej GTX 1660 Super od Nvidii a także RX 5600XT od AMD. Są na rynku karty znacznie tańsze, ale nie uzyskamy w nich takiej płynności i wydajności, która uzasadniałaby nazywanie ich sprzętem do wymagających gier.
Do gry w rozdzielczościach pomiędzy FullHD a 4K będziemy potrzebować jeszcze mocniejszej grafiki a także zasobniejszego portfela. Najpopularniejsze w tym segmencie Nvidia RTX 2070 Super oraz Radeon RX 5700XT kosztują bowiem około 2000-3000 zł.
Jeśli jednak nie chcemy żadnych kompromisów i interesuje nas tylko gra w 4K i to na maksymalnych ustawieniach grafiki w najbardziej wymagających produkcjach, jedynym wyborem – jak na razie – pozostaje tu flagowa karta RTX 2080Ti od Nvidii. Niestety topowa wydajność ma swoją cenę: Musimy być w takiej sytuacji przygotowani na wydanie ponad 5000 zł na samą kartę graficzną.
Wydajny procesor i dobraną do niego płytę główną
Jednym z kluczowych podzespołów komputera do gier jest oczywiście procesor, choć jego moc nie jest dziś tak ważna jak jeszcze kilka lat temu, gdyż większość pracy bierze na siebie w tym zastosowaniu karta graficzna. Podobnie jak w grafikach znaczenie straciły też suche parametry: wysokie taktowanie czy duża ilość rdzeni nie daje już użytkownikowi 100% pewności, że mamy do czynienia z najmocniejszym sprzętem. Zapas wydajności w jednostkach centralnych jest zresztą obecnie na tyle duży, że nawet modele ze średniej półki cenowej obu głównych producentów – Intela i AMD bardzo dobrze sobie poradzą z obliczeniami dla widowiskowych produkcji ze świata cyfrowej rozrywki.
Najpopularniejsze obecnie układy kupowane przez graczy to jednostki AMD z serii Ryzen – chociażby kosztujący ok. 900 zł Ryzen 5 3600 oraz produkty Intela, na przykład Core i5 9600KF za ok. 1000 zł. Mocniejsze procesory Ryzen 7 3800X oraz Core i7 9700 są dużo droższe – kosztują odpowiednio 1500 i 2000 zł, przyrost wydajności w grach po ich zastosowaniu będzie widoczny, ale z pewnością nie tak duży jak różnica w cenie. Jeśli użytkownik dysponuje jednak dużym budżetem, może się pokusić o zakup platformy z procesorem z serii Ryzen 9 lub Core i9 – będą to najwydajniejsze konsumenckie układy na rynku. Komputer zbudowany w oparciu o nie będzie mocny na wszystkich polach, nie tylko w grach.
Popularny wśród kupujących procesor Ryzen 5 3600 - cena ok. 900 zl
Przed zakupem komputera trzeba się też zdecydować na to, czy chcemy mieć platformę (płytę główną) pod procesor AMD czy Intela. Płyty główne przygotowane pod obie te marki mają różne gniazda (generalnie zawsze trzeba sprawdzać kompatybilność w specyfikacji danego modelu), a procesory nie będą pasować do innych socketów niż te dla nich przeznaczone. Jeśli chcemy na przykład rozbudować już posiadany komputer może się okazać iż nowy procesor zwyczajnie nie będzie pasować.
Odpowiednio szybką pamięć RAM
Na rynku królują pamięci DDR4 – i takie też są kompatybilne z współczesnymi płytami głównymi. Ich kompatybilność z naszym sprzętem można sprawdzić w danych, które podają producenci. Pewne jest natomiast, że jeśli nabędziemy płytę główną ze slotami pamięci DDR4, to nie będą do niej pasować starsze pamięci DDR3. Różne od komputerów stacjonarnych gniazda pamięci mają też laptopy – do nich należy kupować specjalne, mniejsze kości SODIMM (choć także DDR4).
W tej chwili rozsądnym minimum w przy zakupie pamięci RAM do komputera gamingowego będzie 16 GB o jak najwyższej, obsługiwanej przez procesor i płytę główną częstotliwości taktowania. Niektóre płyty główne oferują tryb pracy OC, który umożliwia zastosowanie kości pamięci o taktowaniu wyższym niż nominalnie obsługiwane przez jednostkę centralną. Obecnie 16 GB pamięci podręcznej taktowanej na poziomie 3200 Mhz (w dwóch kościach) można kupić już za ok. 400 zł (G.Skill Ripjaws V)
Ważnym parametrem pamięci RAM, który ma przełożenie na wydajność rozgrywki są opóźnienia CL. Im są one niższe, tym lepiej.
Szybki dysk SSD
Przewaga dysków SSD nad HDD jest już chyba znana każdemu, jeśli nie, odsyłamy do naszego artykułu na ten temat. Jeśli chodzi o sprzęt dla graczy najlepszym rozwiązaniem będzie bardzo szybki dysk SSD pracujący w oparciu o interfejs PCIexpress 3.0 x4, przeznaczony do pracy w gnieździe M.2 (w najnowszych płytach głównych pod procesory AMD obsługiwany jest jeszcze szybszy standard PCIexpress 4.0). Dzięki takiemu rozwiązaniu cały system będzie pracować wydajniej i wyraźnie szybciej, skrócą się czasy ładowania kolejnych ekranów, lokacji i etapów w grze. Dobry dysk M.2 o pojemności min. 500 GB można kupić już za około 450-550 zł.
Szybki dysk SSD zapewnia wydajność całego systemu. Tu jeden z najszybszych konsumenckich dysków dostepnych w sprzedaży: Gigabyte AORUS SSD 1TB. Cena - ok. 1100 zł.
Wydajny zasilacz
Komputer gamingowy podczas pracy zużywa duże ilości energii. By zapewnić całej platformie odpowiednią stabilność i maksymalną wydajność nie wolno – co jest bardzo częstym błędem poczatkujących fanów gry na PC – oszczędzać na zasilaczu.
Tego typu sprzęt kupowany z myślą o wydajnym komputerze powinien posiadać odpowiednio wysoką moc (dziś jest to ok. 600-900 W dla potężnych jednostek – wszystko zależy od parametrów poszczególnych urządzeń z naszego zestawu, ich pobór mocy należy po prostu zsumować), oraz wysoką sprawność energetyczną, gwarantowaną odpowiednimi certyfikatami. Jeśli producent podaje, że sprawność jego modelu wynosi na przykład 90%, oznacza to, że właśnie tyle energii zwykle dotrze do podzespołów komputera. Im mniejsza sprawność, tym większa szansa na straty energii i w efekcie wyższe zużycie prądu.
Przy zakupie zasilacza warto zwrócić uwagę na modularność – wygodniejsze w montażu i obsłudze są te urządzenia, które maja odpinane kable zasilania prowadzące do poszczególnych komponentów komputera. Pomaga to w zapewnieniu porządku, a co za tym idzie sprawnego przepływu powietrza w obudowie, łatwiej też wymienić sam kabel w przypadku jego uszkodzenia.
Modularny zasilacz to rozwiazanie bardzo wygodne. Na zdjęciu Thermaltake Tough Power Grand 650W, w sklapach za ok. 450 zł
Dobre chłodzenie
Na koniec trzeba wspomnieć, że mocny komputer do gier będzie zużywać spore ilości energii, a energia ta w czasie jego pracy zostanie przekształcona w ciepło. By zapewnić stabilną pracę całego systemu na najwyższych obrotach, trzeba mu dać odpowiednie chłodzenie – własne radiatory i wentylatory muszą mieć zarówno procesor jak i karta graficzna, wymagane jest też doskonałe wentylowanie obudowy. Warto pamiętać, że po przekroczeniu pewnego pułapu temperatur może zadziałać funkcja throttlingu, czyli sprzętowego ograniczenia częstotliwości pracy, zarówno procesora jak i układu graficznego. Dla gracza oznaczać to będzie spadek wydajności aż do momentu w którym owa za wysoka temperatura spadnie. By tego uniknąć trzeba zawczasu pomyśleć o wydajnym systemie chłodzenia – najbardziej wymagający mogą sobie pozwolić nawet na najwydajniejsze chłodzenie wodne.
Dobry przepływ powietrza w obudowie można wymusić na przykład poprzez instalację dodatkowego wentylatora. Przyda się także regularny przegląd jej wnętrza – zdarza się, że jakiś kabelek zablokuje skrzydełka wentylatora i nie może on poprawnie działać, co natychmiast podnosi temperaturę. Wrogiem chłodu jest też kurz. W przypadku laptopów do gier dobrym pomysłem jest zastosowanie podkładki z dodatkowymi wentylatorami.
Tomasz Sławiński
KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE