Zarówno smartwatche, jak i smartbandy należą do jednej grupy gadżetów. Są to tak zwane wearables, czyli urządzenia mogące być częścią garderoby. Mówiąc jeszcze prościej są to sprzęty, które możemy założyć na siebie.
Są to bardzo przydatne gadżety, których podstawowym zadaniem jest pomiar i monitoring naszej aktywności fizycznej, ale też pokazywanie nam informacji ze smartfona nawet wtedy, jeśli jest on schowany gdzieś głęboko w kieszeni lub plecaku. Część tego typu urządzeń oferuje wręcz możliwość sterowania smartfonem. Można z ich pomocą wykonywać zdjęcia lub zmieniać utwory muzyczne. To zresztą najczęściej tylko próbka ich możliwości.
Ważnym elementem wszystkich wearables jest możliwość dostosowania, także wizualnego do własnych potrzeb. Gadżety te umożliwiają zmianę motywu graficznego tarcz, lub chociażby zmianę opasek. Jakie są zatem główne różnice między nimi?
Smartwatche
Smartwatche, czyli inaczej mówiąc, inteligentne zegarki, to sprzęt, który łączy w sobie cechy zwykłego zegarka oraz zaawansowanego, wielofunkcyjnego gadżetu elektronicznego. Z wyglądu najczęściej przypomina klasyczny zegarek z tarczą i bransoletą, ale jest to znacznie bardziej wszechstronne urządzenie, które pozwala na przykład na sterowanie aplikacjami ze smartfona, czasem odbieranie, powiadomień a nawet samych połączeń.
Niektóre inteligentne zegarki, wyposażone są też w lokalizatory GPS, co przydaje się szczególnie wtedy, jeżeli w taki zegarek wyposażymy nasze dziecko. Będziemy wtedy zawsze – dzięki połączeniu z odpowiednią aplikacją - wiedzieć, gdzie dokładnie przebywa nasza pociecha. Dla wielu zapracowanych rodziców to doskonałe rozwiązanie. Część inteligentnych zegarków wyposażono też w moduły NFC. To z kolei może służyć do dokonywania płatności w sklepach bez użycia fizycznych kart płatniczych lub wyciągania smartfona z aplikacją płatniczą.
Inną bardzo przydatną cechą smartwatcha może być na przykład wbudowana karta pamięci i samodzielna obsługa aplikacji. Pozwala to na włączenie takich funkcji jak odtwarzanie muzyki bez pośrednictwa telefonu. Wówczas w niektórych sytuacjach (np. na trening) wcale nie musimy zabierać smartfona. Te najbardziej zaawansowane smart zegarki mają nawet gniazda na kartę SIM, co nadaje im po prostu pełną funkcjonalność smartfona.
Rozpiętość zarówno w funkcjonalnościach, wzornictwie, jak i cenach jest wśród smartwatchy tak samo duża, jak między klasycznymi zegarkami. Znajdziemy tu zarówno urządzenia z podstawowych klas kosztujące mniej niż 200 zł, jak też bardzo drogi sprzęt profesjonalny, kosztujący często nawet i kilka tysięcy zł. Są też zegarki typowo biżuteryjne, zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Wówczas mamy do czynienia nie tylko z wielofunkcyjnym gadżetem, ale eleganckim elementem garderoby, którego nie powstydzimy się nie tylko biurze, ale i na przykład na konferencji czy eleganckim przyjęciu.
Typowy smartwatch
Smartbandy
Smartbandy, choć funkcjonalnie często podobne do smartwatchy, to jednak są to urządzenia kierowane do nieco innych zastosowań. Choć także na ich – najczęściej wydłużonych, bywa, że wręcz wąskich tarczach zobaczymy datę i godzinę, to najczęściej jednak mają bardzo sportowe zacięcie i są względem smart zegarków uproszczone (a co za tym idzie także tańsze).
Typowy smartband to bowiem wygodny gadżet dla osoby aktywnie uprawiającej sport, zwłaszcza bieganie. Zwykle są wyposażone w podstawowe funkcje fitness, takie jak liczenie kroków, kalorii. Często też znajdziemy w nich pulsometr oraz stoper do mierzenia własnych osiągnięć biegowych. Bardzo częsty jest też monitor snu.
Ze względu na ograniczoną wielkość rzadko znajdziemy tam rozwiązania bardziej zaawansowane, Tak jak, chociażby GPS czy NFC, nie mówiąc o miejscu na osobną kartę sim. Smardband można zwykle ustawić tak, by co jakiś czas informował użytkownika o konieczności ruchu. Przydaje się to szczególnie gdy mamy siedzącą pracę i zapominamy o koniecznym rozprostowaniu kości co jakiś czas.
Inteligentna opaska zwykle potrzebuje też działającego obok smartfona. Są jednak i takie modele, które potrafią zapisywać parametry treningu we własnej pamięci, dopiero po powrocie do domu wszystkie dane przesłane są do aplikacji w sparowanym smartfonie. Tam można je łatwo i wygodnie podejrzeć oraz przeanalizować.
Kolejną cechą typową dla smartbandów jest możliwość łączenia z aplikacjami, które umożliwiają dzielenie się naszymi osiągnięciami sportowymi ze znajomymi. Kiedyś taką aplikacją było niezwykle popularne Endomondo, teraz mamy do wyboru inne, chociażby takie jak te bezpłatne:
Największe różnice między smartwatchami a smartbandami dotyczą wyglądu. Podczas gdy te pierwsze próbują naśladować klasyczne zegarki, te drugie skonstruowano tak, by zapewnić maksymalną wygodę użytkownikom. Są zatem wąskie i lekkie, a same bransoletki elastyczne, czasem rozciągliwe i najczęściej wykonane z tworzyw sztucznych. Z reguły bransoletki smartbandów zmienia się bardzo szybko i łatwo. Dostępnych jest wiele wzorów i kolorów (w tym bardzo jaskrawe).
Co ciekawe, inteligentne opaski mimo mniejszych rozmiarów mają z reguły bardziej wytrzymałe baterie. To efekt zmniejszonego ekranu, który potrzebuje zwykle o wiele mniej energii. Standardem są zatem smartbandy, które bez ładowania potrafią działać nawet kilka tygodni. W wypadku smartwatcha musi nam najczęściej wystarczyć kilka dni bez ładowania, choć tu także zdarzają się pozytywne wyjątki.
Opaska fitness
Smartwatch czy smartband – co lepsze?
Choć mogłoby się wydawać, że szybka odpowiedź na tak zadane pytanie powinna brzmieć smartwatche, głównie ze względu na zwykle znacznie większą ilość funkcji, to jednak wcale tak nie jest. Wszystko zależy od indywidualnych preferencji użytkownika.
Jeżeli ktoś potrzebuje niewielkiego urządzenia do monitorowania kondycji podczas wysiłku fizycznego, to zwykła opaska będzie najlepszym rozwiązaniem. Jeśli natomiast chcemy mieć przedłużenie smartfona, które pozwoli np. na odpowiadanie na wiadomości (umożliwia to, chociażby Apple Watch), płatności w sklepie czy zaawansowany GPS w sytuacji, gdy sam smartfon leży gdzieś z boku, to smartwatch będzie lepszym rozwiązaniem.
W przyszłości smartwatche zostaną też wyposażone w funkcje przydatne dla bardzo specyficznych grup użytkowników, na przykład dla diabetyków (sensor mierzący poziom glukozy we krwi), lub kierowców (alkomat).
Każdy powinien tu znaleźć dla siebie optymalne rozwiązanie.
Tomasz Sławiński
KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE