Aktualna premiera MacBooków Pro nie jest tylko kolejnym odświeżeniem serii. Laptopy te zostały niemal kompletnie przeprojektowane. Apple wycofało się z promowanego przez kilka lat intensywnie Touch Baru, zastępując go rzędem tradycyjnych klawiszy funkcyjnych. Poprzednie rozwiązanie, choć zaawansowane technicznie, nie zyskało uznania użytkowników. Jak widać gigant wyciąga z tego wnioski.
To co rzuca się w oczy przy pierwszym spojrzeniu na notebooki to cieńsze ramki i… pojawienie się znanego z iPhone’ów wycięcia na górze ekranu, czyli notcha, w którym umieszczono kamerę (wreszcie FullHD). Nowością jest też czarne zagłębienie klawiatury – zdaniem Apple ma to zapewnić wygodniejszą pracę.
Nowe MacBooki Pro wyposażono też w złącza MagSafe, HDMI oraz gniazdo na kartę pamięci SDXC.
Ekrany mini-LED ze 120 Hz odświeżaniem
Imponujące są ekrany nowych notebooków. Będą to panele Liquid Retina XDR z podświetleniem mini-LED z technologią ProMotion, czyli adaptacyjną częstotliwością odświeżania do 120 Hz. Rozdzielczość obrazu wynosi natomiast 3024 x 1964 pikseli w modelu 14,2 cala, oraz 3456 x 2234 w modelu 16,2 cala. Jasność tych ekranów ma wynosić nawet 1000 nitów (jeszcze więcej w szczycie).
Nowe Chipy M1 Pro oraz M1 Max
Największą nowością obu profesjonalnych notebooków nie jest jednak zmieniony wygląd a oczekiwane od dawna procesory – M1 Pro i M1 Max, czyli rozwinięcie wcześniejszej, własnej konstrukcji Apple, procesora M1. Mają to być bardzo wydajne jednostki oferujące do 10 rdzeni obliczeniowych i do aż 32 rdzeni graficznych, przy jednoczesnej wysokiej energooszczędności. Już podstawowa wersja procesora M1 biła konkurencję na głowę, tu zapewne wyniki wydajnościowe będą jeszcze lepsze.
Nabywcy nowych maszyn będą mogli je wyposażyć w dyski SSD o pojemności do 8 TB, standardem ma być natomiast wysokiej jakości system Hi-Fi składający się z nawet 6 głośników.
Urządzenia mają zaoferować użytkownikom od 11 do 14 godzin pracy na jednym ładowaniu akumulatora, co jest wynikiem imponującym.
Ile trzeba zapłacić za nowe MacBooki Pro?
Jak zawsze u Apple cena nie należy do niskich. Trzeba jednak pamiętać, że mamy tu do czynienia ze sprzętem o ogromnej wydajności kierowanym do profesjonalnych odbiorców. Nowy MacBook Pro z 14-calowym ekranem w podstawowej konfiguracji kosztuje 10 799 złotych. Z kolei w przypadku MacBooka Pro z 16-calowym ekranem cena startowa to od 13 299 złotych w górę. Użytkownicy, którzy zechcą wybrać najmocniejszą konfigurację, to za większy model będą musieli zapłacić ponad 33 000 złotych.
Źródło: Apple
KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE