Dyski SSD są o wiele szybsze od HDD, ale jednocześnie zdecydowanie mniej trwałe. To powoduje, że ciągle są obszary – jak np. przechowywanie dużych ilości danych, gdzie zdecydowanie lepiej sprawdzają się tradycyjne magazyny HDD. Seagate – lider w produkcji tradycyjnych nośników - ogłosiło właśnie, że zwiększa produkcję swoich jeszcze nawet nie ogłoszonych dysków twardych o pojemności 20 TB. Dyski, których premiera dopiero przed nami wykorzystują technologię prostopadłego zapisu magnetycznego (PMR) z głowicami dwuwymiarowego zapisu magnetycznego (TDMR) i mają być ogólnie dostępne dla wszystkich chętnych, w przeciwieństwie do obecnych dysków twardych firmy o pojemności 20 TB opartych na technologii zapisu magnetycznego wspomaganego ciepłem, które są dostępne tylko dla wybranych, korporacyjnych klientów.
20 TB na rynek konsumencki
Już w lipcu dyrektor generalny Seagate zapowiedział, że jego firma przygotowuje dyski twarde PMR o pojemności 20 TB w celu uzupełnienia istniejących dysków HAMR o pojemności 20 TB dostarczanych wyłącznie operatorom hiperskalowych centrów danych w chmurze, a także we własnych systemach pamięci masowej o nazwie Lyve. Dyski te mają pewne cechy, które uniemożliwiają firmie Seagate dostarczanie ich do wszystkich klientów, w tym na rynek konsumencki. Nowe nośniki będą bardziej uniwersalne, przez co z powodzeniem będzie je można montować w komputerach domowych.
Dyski twarde o pojemności 20 TB można wykorzystać na wiele sposobów – zarówno jako rozszerzenie wolnego miejsca w komputerach stacjonarnych, ale też w domowych systemach NAS. Chociażby jako kilkudyskowy serwer zbudowany w RAID5, co zapewni mu nie tylko ogromną pojemność, ale też i dość wysoką wydajność, zwłaszcza, że do takiej konfiguracji można dodać buforujący dysk SSD i jeszcze całość przyspieszyć.
Dyski HDD mają przyszłość
Chociaż dyski półprzewodnikowe nowego typu stale przyspieszają, to poczciwe HDD, które też są przecież wyposażane są w liczne nowe rozwiązania konstrukcyjne, do przechowywania dużej ilości danych ciągle są po prostu niezastąpione. Zarówno pod względem kosztu w przeliczeniu na gigabajt jak też niezawodności i trwałości.
Aby nadal zwiększać pojemność, producenci dysków twardych muszą stosować nowe technologie zapisu magnetycznego wspomaganego energią (EAMR), takie jak HAMR lub MAMR (zapis magnetyczny wspomagany mikrofalami). Seagate stawia na HAMR, podczas gdy jego rywale, Toshiba i Western Digital, na razie używają FC-MAMR (kontrolowanego strumieniem MAMR) i wspomaganego energią PMR (ePMR). HAMR wymaga nowych szklanych nośników i nowych głowic zapisujących, podczas gdy konkurencyjne technologie wykorzystują dyski z minimalnymi (jeśli w ogóle) zmianami w stosunku do tradycyjnych nośników PMR.
Źródło: Toms’Hardware
KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE