Niedziela , 24 Listopad 2024

Oppo procuje nad smartfonem z którego będzie można wyjąć kamerę

   07.12.2020
Nowe technologie w telefonach będą pojawiać się coraz częściej. LG eksperymentuje z nietypowymi układami ekranów, Xiaomi pracuje nad wydajnym ładowaniem bezprzewodowym, a Oppo ma ponoć wdrażać nawet kilka nowatorskich pomysłów jednocześnie - w tym smartfon ze zdejmowanym modułem tylnej kamery.
Wyjmowana kamera pozwoli wykonywać lepsze selfie

Wiemy to wszystko, gdyż do sieci wyciekają patenty gigantów telekomunikacyjnych, w których zastrzegają oni wymyślone przez siebie rozwiązania technologiczne. Z takiego odkrytego patentu wynika właśnie, iż Oppo pracuje nad modułem kamery wyjmowanym z korpusu telefonu. Moduł można będzie całkowicie wyjąć ze smartfona, co - w zamierzeniu twórców - ma dawać użytkownikom znacznie większą elastyczność w robieniu zdjęć i kadrowaniu selfie.

Niezależny blok aparatu byłby wyposażony we własną baterię litową, a także obsługiwał NFC, Wi-Fi i Bluetooth do łączności bezprzewodowej. W specyfikacji jest również mowa o porcie USB-C, więc będzie można w razie potrzeby podłączyć moduł kamery bezpośrednio do gniazda danych komputera.

Oppo: aparat wymienisz tak łatwo jak etui?

Oprócz zapewnienia użytkownikom większej swobody przy robieniu zdjęć, opublikowany patent otwiera również możliwość produkcji modułu aparatu, który można by wymieniać na inne (na przykład na bardziej zaawansowane, nowsze) modele, bez konieczności wymiany całego telefonu.

W rysunkach patentowych przygotowanych przez Oppo moduł aparatu ma na pokładzie dwa czujniki i lampę błyskową, ale nie jest wcale pewne, że  tak będzie wyglądał ostateczny projekt. Jak zawsze w przypadku patentów, należy traktować to jako ogólny zarys a nie rozwiązanie końcowe, gdyż to może jeszcze - do czasu trafienia do produkcji - mocno ewoluować.

Rysunek patentowy - Oppo z wyjmowaną akmerą

Co ważne, telefon Oppo zbudowany w taki sposób nie potrzebowałby osobnego aparatu do selfie, co przyniosłoby brak brzydkiego notcha (wycięcia lub otworu z przodu korpusu), a to oznacza niezmącony i prosty przedni wyświetlacz.

W tym momencie nie wiadomo tylko, czy sami użytkownicy chcieliby użytkować smartfona, w którym do każdego selfie konieczne byłoby wyjmowanie modułu aparatu z obudowy. Sam pomył wydaje się jednak niezwykle ciekawy i rozwojowy.

Źródło: Techradar

KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE

Najczęściej czytane