Samsung obiecuje: kupisz nasz smartfon, otrzymasz minimum 4 lata aktualizacji

Polityka aktualizacji większości producentów smartfonów z Androidem, przez lata pozostawiała wiele do życzenia. Nawet najnowocześniejsze modele dostają jedną, góra dwie aktualizacje systemu operacyjnego oraz zaledwie kilka aktualizacji bezpieczeństwa, i choć jeszcze długie lata mogłyby otrzymywać kolejne, producenci de facto je porzucają, chcąc w ten sposób skłonić użytkowników do wymiany urządzenia na nowe.

Przez lata na tym tle bardzo korzystnie wyglądało Apple, które co prawda żądało wyższych, cen za swoje słuchawki, ale w zamian oferowało wieloletnie i rozbudowane wsparcie obejmujące dostęp do stałych poprawek bezpieczeństwa oraz kolejnych wersji systemu operacyjnego, nawet „wiekowym” smartfonom. Do dziś na cyfrowe łatki mogą liczyć iPhone’y wyprodukowane nawet w 2015 roku, co przy Androidzie jest nieosiągalne.

Samsung ogłasza – minimum 4 lata wsparcia

Teraz sytuacja dominacji krótkiego wsparcia ma się zmienić, gdyż do firm oferujących długoletnią obsługę swoich produktów chce dołączyć Samsung. Gigant z Korei w specjalnym komunikacie ogłosił, że kupujący najnowsze smartfony z serii Galaxy, będą się mogli cieszyć aktualizacjami bezpieczeństwa przez co najmniej 4 lata od zakupu.

Niestety nadal nie ma tu gwarancji aktualizacji samego systemu operacyjnego, jednak z pewnością jest to krok we właściwą stronę i pozwoli odróżnić się Samsungowi od innych producentów. Nawet Google swoim Pixelom gwarantuje jedynie 3 lata wsparcia, mamy zatem do czynienia ze sporym przełomem.

Co do aktualizacji najważniejszego oprogramowania systemowego telefonów, gigant z Korei już wcześniej zapowiadał, że modele Galaxy Z, N, S będą otrzymywać 3 kolejne wersje Androida, natomiast budżetowe smartfony z serii A mogą liczyć na aktualizacje do momentu, gdy pozwoli na to „wydajność urządzenia”.

Dotychczas Samsung oferował użytkownikom jedynie 2 lata wsparcia swoich smartfonów oraz tabletów z Androidem, teraz ten czas się podwoi. Zmiana jest zatem bardzo korzystna, choć do poziomu wsparcia Apple ciągle daleko.

Źródło: The Verge