Czwartek , 21 Listopad 2024

Google przewiduje renesans tabletów. Mają być popularniejsze niż laptopy

   14.03.2022
Chociaż może się wydawać, że boom na tablety minął już kilka lat temu, to Google uważa inaczej. Podczas The Android Show gigant dał do zrozumienia, że spodziewa się ponownego wzrostu popularności urządzeń mobilnych z dużymi ekranami, i to tak dużego, że częściowo wyprą one nawet laptopy.
Tablety mogą pod względem sprzedaży wyprzedzić laptopy - przewiduje Google. Fot. Unsplash

Podczas The Android Show na którym przedstawiano kierunki rozwoju największego systemu mobilnego na świecie, swoje wystąpienie miał jego współtwórca i obecny dyrektor ds. technologii tabletów firmy Google Rich Miner. Powiedział on tam kilka niezwykle ciekawych rzeczy na temat tego, jak gigant widzi przyszłość tego typu urządzeń. Wspomniał, że Google pierwsze usprawnienia Androida dla tabletów wprowadziły już w 2011 roku. Od razu zyskały one spore zainteresowanie, gdyż pozwalały na wygodne „konsumowanie” treści multimedialnych np. filmów na YouTube, ale też np. aplikacji. Ich formuła częściowo się jednak wyczerpała, a funkcjonalność stała się na tyle niewystarczająca, że dynamika sprzedaży już wkrótce zaczęła spadać.

Ponowny wzrost sprzedaży tabletów statystyki odnotowały dopiero w drugiej połowie 2019 roku, czyli jeszcze kilka miesięcy przed wybuchem pandemii COVID, ale ów trend zwyżkowy utrzymywał się też przez następny rok. Co ciekawe, miało przybyć użytkowników, którzy do tabletów zaczęli dołączać klawiatury, co sugeruje, iż urządzenia te były częściej wykorzystywane do pracy – może to świadczyć o zmianie podejścia użytkowników, którzy zaczęli w nich dostrzegać w pełni funkcjonalny sprzęt, a nie tylko ciekawy gadżet, jak dotychczas.

Tablety mogą być wydajniejsze a zarazem tańsze od laptopów

Rich Miner w  trakcie The Android Show wyraził przekonanie, że tablety od teraz będą zyskiwać na popularności z kilku zasadniczych powodów: przede wszystkim zauważalnie rośnie ich wydajność, jednak są „tańsze niż laptopy”. Dyrektor Google’a przypomniał, że w pierwszym roku pandemii sprzedaż tabletów niemal dogoniła sprzedaż laptopów i wyraził przekonanie, że ​​taka sytuacja będzie się utrzymywać także po wygaśnięciu COVID. „Właściwie myślę, że w niedalekiej przyszłości nastąpi punkt zwrotny, w którym rocznie sprzedaje się więcej tabletów niż laptopów. Po przekroczeniu tego punktu powrót do wcześniejszej sytuacji stanie się niemożliwy”.

Przedstawiciel Google dodał też, że jeśli tablety faktycznie staną się urządzeniami, dzięki którym ludzie będą mogli być bardziej kreatywni i produktywni, to nie ma szans, by nie wzrosła ich popularność. By tak się stało należy jednak zmienić podejście do urządzeń mobilnych. Trzeba nie tylko „przenosić” aplikacje z większych urządzeń jak laptopy, ale tworzyć je od podstaw do stosowania na sprzęcie, który daje użytkownikowi niezrównaną mobilność.

Czy wizje Richa Minera mają szansę na realizację? Samo Google mocno w to wierzy. Przygotowało specjalną wersję Androida – 12L z myślą o tabletach, zachęca też programistów do tworzenia aplikacji dedykowanych na ten system i wykorzystujących pełnię jego możliwości. Dane sprzedażowe z 2021 potwierdzają wzrosty – sprzedano wtedy blisko 170 mln tabletów, co oznacza wzrost o 3,2% względem 2020. Czy ta nowa tendencja się utrzyma zobaczymy w nadchodzących miesiącach.

Źródło: 9to5google  

 

KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE

Najczęściej czytane