Elon Musk, znany miliarder i filantrop zaprezentował na YouTube filmik pokazujący postępy przy prac nad technologią Neuralink, czyli chipu, który może być wszczepiony do mózgu dowolnego zwierzęcia, a w przyszłości, nawet człowieka. Chip ten ma stanowić swoisty zaawansowany interfejs między mózgiem, a komputerem i sztuczną inteligencją, który pozwoli na „bezprzewodowe” przesyłanie danych z żyjącego mózgu do komputera.
Na filmiku pokazanym przez Muska widać, jak małpa uczy się grać w ping ponga. Najpierw makak nauczył się używać joysticka. Aby to zrobić, kierował kursor ręką w wybrane miejsce. W nagrodę dostał bananowy koktajl, który podano mu przez metalową słomkę.
Podczas tej czynności badacze Neuralink zarejestrowali, które neurony są aktywowane podczas jakiego ruchu. Sztuczna inteligencja nauczyła się ze strumieni danych, która aktywność neuronów odpowiada jakiemu ruchowi. Po tym procesie uczenia Neuralink wyciągnął wtyczkę z joysticka: małpa nadal porusza ręką, ale kursor jest kontrolowany wyłącznie przez neurony i sztuczną inteligencję, która przekształca sygnały elektryczne na polecenia komputera.
Nadzieja dla osób z ograniczeniami ruchowymi?
W osobnym tweecie Musk pisze, że pierwszy w pełni ukończony produkt Neuralink powinien pozwolić sparaliżowanej osobie sterować smartfonem wyłącznie siłą psychiczną, szybciej niż zdrowa osoba z kciukami. Późniejsze wersje chipa powinny nawet umożliwiać chodzenie osobom sparaliżowanym. Musk ma nadzieję, że w tym roku rozpoczną się pierwsze testy neuronów na ludziach.
First @Neuralink product will enable someone with paralysis to use a smartphone with their mind faster than someone using thumbs
— Elon Musk (@elonmusk) April 9, 2021
Sam Musk przyznał, że cele Neuralink wykraczają daleko poza zagadnienia medyczne: chipy mózgowe mają ostatecznie dać ludzkości coś w rodzaju specjalnych mocy poznawczych, dzięki którym będzie ona mogła sprostać nadciągającemu współzawodnictwu ze sztuczną inteligencją.
Źródło: YT, Twitter
KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE