To co najbardziej rzuca się w oczy przy pierwszym spojrzeniu na nowy sprzęt, to wygląd nawiązujący do starych i solidnych aparatów sprzed kilku dekad, zwłaszcza do słynnej lustrzanki Nikon FM2, która zadebiutowała jeszcze na początku lat 80. To zabieg całkowicie celowy – sprzęt ten kierowany jest do osób mających sentyment do eleganckiej klasyki. I choć zgodnie z tym duchem na korpusie umieszczono liczne pokrętła i przyciski, które wyglądają jak z odległej przeszłości, to kryje się za nimi najnowsza dostępna dziś technologia – wszystkie można zaprogramować i dostosować do własnych potrzeb. Jedynym „współczesnym” akcentem góry aparatu jest mały ekranik na którym wyświetlana jest aktualna wartość przysłony.
Nikon Z fc: bezlusterkowiec formatu DX
Sercem aparatu jest matryca CMOS o rozdzielczości 20,9 Mpx – ta sama, którą mogliśmy znaleźć w aparacie Nikon Z50. Całością steruje procesor Expreed 6. Aparat posiada rozbudowany autofocus, który teraz zyskał funkcję wykrywania oczu.
Zastosowano tu wizjer elektroniczny o przekątnej 1 cm i ok. 2,36 mln punktów (XGA) wykonany w technologii OLED z funkcją regulacji balansu kolorów i sterowaniem jasności (automatycznie i manualnie – 7 poziomów ustawień).
Aparat wykonuje zdjęcia w zakresie czułości ISO od 100 do 512 000 o krokach co 1/3 EV. Wyposażono go także w funkcję robienia zdjęć seryjnych: do 11 kl/s maksymalnie, w trybie wolnym 1-4 kl/s.
Urządzenie nagrywa też oczywiście filmy. Mamy tu dostępny zapis w 4K przy 30 kl/s oraz aż 120 kl/s przy rozdzielczości FullHD.W aparat wbudowany jest mikrofon stereofoniczny co pozwala na zapis wysokiej jakości materiałów dźwiękowych.
Do kontroli ustawień urządzenia Nikon wbudował z tyłu ekran TFT LCD o przekątnej 7,5 cm, o wysokich kątach widzenia, z pokryciem kadru wynoszącym 100%. Ważną cechą tego ekranu jest sposób jego zamocowania. Można go odkręcić w taki sposób, że widzimy to co jest na nim wyświetlane nawet jeśli skierujemy aparat obiektywem do siebie – można to nazwać trybem selfie.
Jeśli chodzi o połączenia z urządzeniami zewnętrznymi, to uniwersalny dostęp zapewnia gniazdo USB-C, złącze HDMI typu D, moduł Wi-Fi n oraz Bluetoth 4.2.
Aparat nie posiada własnego gripu, co dla niektórych użytkowników może być pewnym problemem, jednak Nikon udostępnia akcesorium o nazwie GR-1, jest to specjalny uchwyt rozszerzający, który można zamontować do tego urządzenia.
Żródło: Nikon
KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE