Przestępcy i wyłudzacze chwytają się coraz to nowych sposobów, by nas zwieść i skłonić do niebezpiecznych zachowań, które skutkować mogą utratą sporej ilości pieniędzy. Jedną z najczęściej stosowanych obecnie przez nich metod jest puszczanie na nasze telefony krótkich sygnałów z różnych nieznanych numerów. Nieświadomi zagrożenia oddzwaniamy, myśląc zwykle, że ktoś próbował się z nami skontaktować w ważnej sprawie. Tymczasem takie połączenie może nas bardzo słono kosztować, gdyż często są to telefony do krajów egzotycznych, do których minuta połączenia może kosztować nawet kilkadziesiąt złotych!
Przebiegłość złodziei jest ogromna. By wydłużyć czas naszego „oddzwaniania” preparują nawet dźwięk zakończenia połączenia lub odłożenia słuchawki, tak by oddzwaniając na tajemnicze, nieodebrane połączenie wydawało nam się, ze zostało ono szybko, przez drugą stronę zakończone. Tymczasem dopóki my sami nie wciśniemy czerwonej słuchawki u siebie, licznik bije a każda sekunda takiego połączenia może być dla nas niezwykle kosztowna.
Numery zarejestrowane na świecie
Fakt, który łączy wszystkich tych „oszustów telefonicznych”, to numery telefonów zarejestrowane w odległych zakątkach świata. Prym wiodą tu numery nowozelandzkie +690 XXXXXXX. Koszt wychodzącego połączenia na taki numer za minutę to około 7,69 zł brutto. Niestety zdarzają się połączenia znacznie droższe, ich koszt może być jeszcze wielokrotnie wyższy.
Jeśli znajdziemy na swoim telefonie nieodebrane połączenie z nieznanego numeru, zanim tam oddzwonimy, trzeba koniecznie przeanalizować czy jest on bezpieczny. Obowiązują tu proste reguły: numery polskie, zarówno komórkowe jak i stacjonarne mają zawsze 9 cyfr w formacie XXX-XXX-XXX np.: 502-XXX-XXX lub 81Y-YYY-YYY. Dodatkowo występuje prefiks +48, co daje w sumie 11 cyfr. Tymczasem numery zagraniczne, zwłaszcza z krajów odległych są dłuższe – mają nawet 14 cyfr, choć zdarzają się też takie, które są krótkie. Jeśli zatem nie spodziewamy się połączenia z zagranicy od razu powinniśmy taki numer zablokować. Oszuści liczą na naszą nieuwagę, w trakcie pandemii zdarzają się też przecież telefony od służb państwowych – numerów tych nie znamy, a nie każdy ma czas i ochotę liczyć cyfry i dokładnie sprawdzać parametry połączeń przychodzących, ale w takim przypadku warto, bowiem uchroni to nas przed poważnymi kosztami.
Na jakie numery uważać przede wszystkim?
- Wspomniany już nowozelandzki (terytorium zależne Tolekau) +690 XXXXXXX,
- numery zaczynające się od prefiksu +675 XXXXXXXX (Papua-Nowa Gwinea),
- numery z prefiksem +247 XXXXXX, które łatwo pomylić z kierunkowym do Płocka, tymczasem jest to prefiks Wysp Wniebowstąpienia,
- następne na liście groźnych wyłudzaczy są połączenia z Kuby +535 XXXXXXX,
- +242 XXXXXX, czyli z Konga lub +243 z Demokratycznej Republiki Konga,
- +225 XXXXXX pochodzące z Wybrzeża Kości Słoniowej,
- +261 XXXXXXX z Madagaskaru,
- Połączenia mogą też przychodzić z krajowych numerów premium – na takie też nie powinniśmy odpowiadać, zaczynają się one na 700, 701, 702, 703, 704 oraz 708.
Trudna reklamacja
Niestety reklamowanie takich połączeń u operatorów - a to jedyna droga do odzyskania pieniędzy, rzadko przynosi skutek. Oddzwaniamy przecież z własnej woli, a nic nie usprawiedliwia pośpiechu lub nieuwagi. Można jednak próbować, na pewno nic na tym nie stracimy. Lepiej natomiast być uważnym i przed wykonaniem połączenia przynajmniej przyjrzeć się numerowi, na który oddzwaniamy.
Źródło: UKE
KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE