Wtorek , 03 Grudzień 2024

UE chce stworzyć system nadzoru oparty o rozpoznawanie twarzy?

   11.04.2022
Magazyn Wired opublikował niedawno informacje sugerujące, że administracja Unii Europejskiej pracuje nad stworzeniem wielkoskalowej infrastruktury, której zadaniem będzie nadzór biometryczny nad własnymi obywatelami. Projekt nosi nazwę "Prüm II"
Unia tworzy system do retrospektywnego rozpoznawania twarzy. Fot. Unsplash

Pierwsza konwencja z Prüm, której celem było wzmocnienie możliwości operacyjnych Policji w walce z przestępczością transgraniczną, została podpisana już w 2005 roku, przez kilka państw Wspólnoty (Austrię, Belgię, Francję, Niemcy, Luksemburg, Holandię i Hiszpanię). Umowa pozwalała krajom sygnatariuszom gromadzić, przetwarzać i wzajemnie przekazywać dane, które mogłyby zapobiec potencjalnym aktom terrorystycznym. Wśród udostępnianych danych znalazły się odciski palców, ślady DNA, ale też informacje i dane osobowe właścicieli pojazdów samochodowych. Teraz okazuje się, że urzędnicy unijni chcą rozszerzyć tę bazę, wprowadzając nową kategorię – dane dotyczące i umożliwiające rozpoznawanie twarzy.

Nowy system nadzoru biometrycznego?

Z informacji do których dotarł serwis Wired wynika, że Unia stworzy potężny system do rozpoznawania twarzy, mający charakter nadzoru biometrycznego. Nie będzie to jednak infrastruktura działająca „na żywo” (jak np. w Chinach) a pozwalająca retrospektywnie badać już zgromadzone nagrania z ulicznego monitoringu wideo, smartfonów, serwisów społecznościowych, czy danych urzędów w poszczególnych państwach (chociażby baz dokumentów takich jak prawo jazdy). W tym celu miałaby być zbudowana potężna infrastruktura komputerowa, zdolna do przeprowadzania takich analiz z użyciem odpowiednio zaprojektowanych algorytmów.

Dziennikarze skalę przedsięwzięcia nazywają bezprecedensową, gdyż swoim zasięgiem może objąć twarze milionów ludzi. Zgromadzone zasoby miałyby posłużyć organom ścigania oraz służbom państwowym do przeprowadzania porównawczych analiz, w celu odszukania i identyfikacji przestępców dokonujących swoich zbrodni, jednak organizacja zajmujące się dbaniem o prywatność i prawa człowieka alarmują o potencjalnie ogromnym polu do nadużyć.

Miliony zdjęć w posiadaniu rządów

Sam serwis Wired dotarł do dokumentów opisujących propozycje do umowy Prüm II,  datowanych na kwiecień 2021 roku, które zawierają informacje o zasobach zdjęć znajdujących się już teraz w dyspozycji poszczególnych krajów członkowskich UE. Węgry zgromadziły aż 30 milionów zdjęć, Włochy 17 milionów, Francja 6 milionów, a Niemcy kolejne 5,5 miliona.

Teoretycznie materiały te powinny zawierać jedynie dane osób podejrzanych lub  skazanych za różne przestępstwa, ale też dane osób wcześniej ubiegających się o azyl w danym kraju, w praktyce na razie nie wiadomo czego możemy się spodziewać. Eksperci podkreślają jednak, że możemy mieć do czynienia z najbardziej rozbudowanym projektem tego typu w historii.

Źródło: Wired

 

KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE

Najczęściej czytane