Samsung postawił kropkę nad i potwierdził, że zmienia nazewnictwo swoich flagowców. Zamiast modelu S11 dostaniemy S20, który bardziej pasuje do roku, w którym odbędzie się jego premiera.
Sprawdziły się chyba wszystkie obawy fanów marki. To co pokazano to fragment plecków nowego urządzenia. Znajduje się na niej gigantyczna wysepka na obiektywy aparatu fotograficznego (większa niż w nowych iPhone'ach).
Samsung jak wszystkie liczące się korporacje produkujące smartfony nowe modele swoich urządzeń przedstawia mniej więcej co roku. Powoli zbliża się ten moment, w którym pokazani zostaną następcy tegorocznych topowych modeli. Choć sami Koreańczycy oficjalnie nic nie ogłosili, w sieci pojawiła się możliwa data premiery.
Tech
AGD
Jak to zrobić?
Hi-Fi/Audio