W ciągu kilku ostatnich lat na rynku dysków komputerowych nastąpiła ogromna zmiana. Tradycyjne talerzowe dyski HDD zostały prawie w całości wyparte przez bardziej zaawansowane i szybsze urządzenia półprzewodnikowe. Technika jednak nie stoi w miejscu i coraz częściej powiadają się nowe wersje i modele dysków półprzewodnikowych, które są znacznie szybsze od tych poprzedniej generacji. Jak się połapać w rodzajach i oznaczeniach nowych dysków wyjaśniamy w tym artykule.
Choć dyski SSD coraz mocniej opanowują branżę komputerową, to ciągle są zastosowania, gdzie tradycyjne dyski HDD cały czas mają się dobrze i są rozwijane o nowe technologie, oraz przede wszystkim zwiększana jest ich pojemność. Niebawem na rynek konsumencki trafi nowy dysk firmy Seagate o pojemności aż 20 TB.
Większość elektroniki użytkowej korzysta dziś z szybkich pamięci półprzewodnikowych, czyli dysków SSD. To jednak wcale nie oznacza, że zaprzestano używania dysków twardych. W zastosowaniach, w których decydującym czynnikiem jest stosunek ceny do pamięci, dyski HDD nadal pozostają najlepszym rozwiązaniem, teraz okazuje się, że użycie grafenu do powlekania talerzy da im kolejne życie.
Na dyskach twardych naszych komputerów przechowujemy wiele danych – od prywatnych albumów ze zdjęciami z wakacji, po bardzo ważne dokumenty z biura czy dotyczące na przykład spraw finansowych. Wszystko jest dobrze, dopóki nie wydarzy się jakaś awaria lub nastąpi zdarzenie, które spowoduje uszkodzenie nośnika. Wówczas możemy utracić dostęp do plików, na których nam zależy. Czasem to być albo nie być małej firmy, albo poważne kłopoty w domowych rachunkach, dlatego w takich sytuacjach często popadamy w panikę.
Firma Western Digital na konferencji konferencji Storage Field Day 19 pokazała swoje plany rozwojowe dotyczące dysków twardych. Wynika z nich jednoznacznie, że choć urządzenia te szybko znikają z komputerów domowych, to jest przed nimi jeszcze długa i całkiem pomyślna przyszłość.
Gadżety
Jak to zrobić?
Hi-Fi/Audio